Naprawdę
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Naprawdę
Zatrzymałem przy stacji Texaco
Nieopodal Antwerpii
Przeliczyłem prawdę na eurocenty
Kennedy tunel do domu
Na wschód gdzie przez nawisy stalowe
Niemrawo przebija świt
Tu wrócę w asfaltu codzienność
Przeliczać naprawdę
Gdzie jestem a powinienem
Dla niej dla nich i siebie
Nieopodal Antwerpii
Przeliczyłem prawdę na eurocenty
Kennedy tunel do domu
Na wschód gdzie przez nawisy stalowe
Niemrawo przebija świt
Tu wrócę w asfaltu codzienność
Przeliczać naprawdę
Gdzie jestem a powinienem
Dla niej dla nich i siebie
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2017, 17:14 przez pan_ruina, łącznie zmieniany 1 raz.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Naprawdę
Cóż, znam tereny, to się wypowiem.
Mam wrażenie, że chodzi o podróż "dla chleba, panie, dla chleba".
"Asfaltu codzienność" mnie razi i ze względu na inwersję, i metaforę dopełniaczową.
Utrudnia płynność zaczynanie każdego wersu wielką literą. Skoro nie ma interpunkcji, darowałabym sobie tę starą manierę.
"Gdzie jestem a powinienem" - tu mi coś nie gra, czytam raczej "a nie powinienem" lub "bo powinienem" (w zależności od tego, co autor chce przekazać).
Sporo tu "na".
Pozdrawiam.
Mam wrażenie, że chodzi o podróż "dla chleba, panie, dla chleba".
"Asfaltu codzienność" mnie razi i ze względu na inwersję, i metaforę dopełniaczową.
Utrudnia płynność zaczynanie każdego wersu wielką literą. Skoro nie ma interpunkcji, darowałabym sobie tę starą manierę.
"Gdzie jestem a powinienem" - tu mi coś nie gra, czytam raczej "a nie powinienem" lub "bo powinienem" (w zależności od tego, co autor chce przekazać).
Sporo tu "na".
Pozdrawiam.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Naprawdę
Bardzopan_ruina pisze:Przeliczyłem prawdę na eurocenty
Kennedy tunel do domu
Na wschód gdzie przez nawisy stalowe
Niemrawo przebija świt
Przeliczone dwie prawdy, ze zrozumieniem prawdziwie ważnej wagi tej w poincie.pan_ruina pisze:Przeliczać na prawdę
Gdzie jestem a powinienem
Dla niej dla nich i siebie
Rzeczywistość w nawisie.
Powodzenia, peelu.
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Naprawdę
Tak, tak zarabiam na chleb.tabakiera pisze:Mam wrażenie, że chodzi o podróż "dla chleba, panie, dla chleba".
mnie nie - po dwudziestu latach życia w drodze...tabakiera pisze:"Asfaltu codzienność"
dopełniaczówa zostajetabakiera pisze: i ze względu na inwersję, i metaforę dopełniaczową.
iitam, bez przesady;) dałaś radę:)tabakiera pisze:Utrudnia płynność zaczynanie każdego wersu wielką literą.
zostanietabakiera pisze: Skoro nie ma interpunkcji, darowałabym sobie tę starą manierę.
Tutaj wszystko gra, jest tak jak powinno. 'Na' - skopiowałem z babolem, ale już poprawiam:)tabakiera pisze: "Gdzie jestem a powinienem" - tu mi coś nie gra, czytam raczej "a nie powinienem" lub "bo powinienem" (w zależności od tego, co autor chce przekazać).
Sporo tu "na".
odpozdrawiam:))tabakiera pisze:Pozdrawiam.
Dziękuję:)eka pisze:Przeliczone dwie prawdy, ze zrozumieniem prawdziwie ważnej wagi tej w poincie.
Rzeczywistość w nawisie.
Powodzenia, peelu.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Naprawdę
— to mi wystarcza za cały wiersz,pan_ruina pisze:Na wschód gdzie przez nawisy stalowe
Niemrawo przebija świt
Tu wrócę w asfaltu codzienność
Przeliczać naprawdę
Gdzie jestem a powinienem
Dla niej dla nich i siebie
szczere i konkretne
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Naprawdę
em_
Stella
Ukłony:)
Stella
Ukłony:)
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Naprawdę
Chcieli poecie z wiersza ruinę zrobić
skrócić (na ekran licząc) o jakieś dwa cale.
Spróbuj w osiem godzin ze Zgorzelca
pijanym busem z postojami do Calais.
skrócić (na ekran licząc) o jakieś dwa cale.
Spróbuj w osiem godzin ze Zgorzelca
pijanym busem z postojami do Calais.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Naprawdę
witka, nie jestem poetą:)
Dzięki i pozdrawiam:))
Z okolicami Calais nigdy nie miałem problemów. Do cysterny z kwasem siarkowym nikt nie chce wchodzić. Nie było odważnego.
Dzięki i pozdrawiam:))
Z okolicami Calais nigdy nie miałem problemów. Do cysterny z kwasem siarkowym nikt nie chce wchodzić. Nie było odważnego.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Naprawdę
Wiesz co, jesteś
Kiedyś wracam z Wielkiej Brytwanny, najukochańsza osoba pyta przez telefon
- gdzie jesteś
- na lewym pasie kochana
na szczęście nie doszło do rozwodu.
Kiedyś wracam z Wielkiej Brytwanny, najukochańsza osoba pyta przez telefon
- gdzie jesteś
- na lewym pasie kochana
na szczęście nie doszło do rozwodu.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka