to dobrze że dzwonisz
Grzesznikiem z Mostu Czarownic
rozpraszasz lęki
i noc
która jest
czarna i bez kilku znajomych gwiazd
księżycowych mórz
obce niebo
przekroczony próg spraw nieprzekraczalnych
i już wiesz jacy są ludzie
kiedy wszystko zachodzi rozkosznie zbyt daleko
nie można się teraz odwrócić
jakoś godniej jest patrzeć w oczy niż
dostać kulę w plecy
Grzesznik – nieistniejący już największy dzwon Wrocławia o pięknym tonie, który wisiał w kościele św. Marii Magdaleny.
Mostek czarownic (zwany też mostkiem pokutnic) łączy dwie wieże tegoż kościoła.
Mare Crisium
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Mare Crisium
Dzwonienie dzwonem (Grzesznikiem) niezręczna fraza.
Morze przesileń - do pointy: czyli mimo wszystko lepiej spojrzeć w stronę nawet najgorszej prawdy o sobie, niż odwrócić się od niej.
Cząstka z progiem spraw nieprzekraczalnych - rozproszyła, odrywając od stanu ducha peela.
-------------------------------------------------------------
Smutno tutaj, ale moralne zwycięstwo się czuje.
Morze przesileń - do pointy: czyli mimo wszystko lepiej spojrzeć w stronę nawet najgorszej prawdy o sobie, niż odwrócić się od niej.
Cząstka z progiem spraw nieprzekraczalnych - rozproszyła, odrywając od stanu ducha peela.
-------------------------------------------------------------
Smutno tutaj, ale moralne zwycięstwo się czuje.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Mare Crisium
Nie odzywałam się wcześniej, bo chciałam poznać zdanie innych. Początek rzeczywiście dość
niezgrabny. Pomyślałam jednak, że może użycie nazwy, a nie słowa dzwon, które jednak samo
się nasuwa, jest poprawne i tylko ja widzę w tym problem.
Wspomniany przez Ewę wers rzeczywiście wybija. Jest dość sztywny/ciężki w porównaniu
do reszty i myślę, że bez niego wiersz tylko by zyskał.
niezgrabny. Pomyślałam jednak, że może użycie nazwy, a nie słowa dzwon, które jednak samo
się nasuwa, jest poprawne i tylko ja widzę w tym problem.
Wspomniany przez Ewę wers rzeczywiście wybija. Jest dość sztywny/ciężki w porównaniu
do reszty i myślę, że bez niego wiersz tylko by zyskał.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka