z inspiracji Ofiarami inspiracji Halmar, Wielkiej Księżnej
( nie wiadomo z racji urodzenia księdza , czy bycia gospodynią)
mającej wielkie obszary pod jurydykcją zmiotki, tudzież odkurzacza
et cetera, et cetera
Hal zastępcom szeryfa z Oslo temu z pokerową twarzą
i temu ze stritem w oczach uciekł sprywatyzowany PeKaeS
przerżnąłem do nich kapustę pekińską na sałatkę Gyros Pegaz
(o sławie nie wspomnę) a przez ten pożar na ściernisku
zapomniałem czy se ruchłem czy nie bo ja już prawie nie mogę
( Wesołych Śniąt )
z inspiracji
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
z inspiracji
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2017, 9:48 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
Re: z inspiracji
Ojej, jakie miłe ciasteczko :) Dziękuję Tato Chrzestny!
Epitafium temu z pokerową twarzą
Jeny, daj mi Boże zdrowie, przecie jeszcze żyć trochę pochcę...
zapomniałem czy se ruchłem czy nie bo ja już prawie nie mogę
Mokrych jajeczek :)
Epitafium temu z pokerową twarzą
Jeny, daj mi Boże zdrowie, przecie jeszcze żyć trochę pochcę...
zapomniałem czy se ruchłem czy nie bo ja już prawie nie mogę
Mokrych jajeczek :)
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: z inspiracji
Jednak posiekanie przerżnietej kapusty, ogarnięcię blatu stołu wydaje mi się bardziej pożyteczne niż poprawianie dymów na ściernisku.
Z tego podjarania pewnie ktoś wyjdzie lepszy, ktoś jeszcze gorszy.
the show must go on
Z tego podjarania pewnie ktoś wyjdzie lepszy, ktoś jeszcze gorszy.
the show must go on
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
Re: z inspiracji
Lepszy już krząta się przy blacie, nawet się Ktoś jeszcze gorszy nie zorientuje, jak mu luźne gatki spadną hehe
Jaram się - po to są święta :)
Jaram się - po to są święta :)
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: z inspiracji
Liczyłem , że znajdziesz we wstępie autoironię z nas wszystkich i ze wszystkiego nadymanego.
Myślałem, że się szarpniesz.
A tu tylko mechanizmy obronne.
Mam żylaki, a gatki mocowane na rzepy.
I niesmak.
Myślałem, że się szarpniesz.
A tu tylko mechanizmy obronne.
Mam żylaki, a gatki mocowane na rzepy.
I niesmak.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
Re: z inspiracji
No przecież to oczywista ironia! Dlatego luźne gatki w nawiązaniu do wymiatania. Przecież wiesz, że się nie szarpię, raczej wiję :)