mauzoleum

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nilmo

mauzoleum

#1 Post autor: Nilmo » 09 lut 2012, 7:57

mauzoleum

pod podeszwami miasta
szczury zwiedzają kanały
kustosz rynsztoku
jeszcze dziecko
prowadzi tam gdzie śpią łzy

może kiedyś ci powiem
ile jest warte słońce
widziane przez ściekową kratkę

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: mauzoleum

#2 Post autor: stary krab » 09 lut 2012, 9:35

Relatywizm punktów widzenia.
Kolejny "mroczny" wiersz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: mauzoleum

#3 Post autor: Gloinnen » 09 lut 2012, 9:45

Ten wiersz skojarzył mi się z obejrzanym przeze mnie niedawno w kinie filmem "W ciemności" A. Holland.

Zwłaszcza pointa. W filmie jest pewna scena, do której to:
Nilmo pisze:może kiedyś ci powiem
ile jest warte słońce
widziane przez ściekową kratkę
mogłoby być idealnym komentarzem.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: mauzoleum

#4 Post autor: Miladora » 09 lut 2012, 15:55

Nie widziałam filmu Holland, ale widzę ten obraz. :)

Dobrego, Nilmo. :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: mauzoleum

#5 Post autor: anastazja » 09 lut 2012, 16:02

Odebrałam tak samo jak Glo. czyli inspiracja filmem (choć jeszcze nie widziałam).

Dobry wiersz......... :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Nilmo

Re: mauzoleum

#6 Post autor: Nilmo » 09 lut 2012, 16:07

Dziękuję Wam .
Chętnie bym obejrzał ten film. A co do inspiracji....jesli już miałbym się odnieść do czegoś prócz życia, to może do "serca" Amicisa i filmów Nasfetera. Jego "Małe dramaty" , niewątpliwie wywarły duży wpływ na moje dzieciństwo.
Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: mauzoleum

#7 Post autor: skaranie boskie » 09 lut 2012, 16:22

A ja pamiętam taki film "Szczury Paryża".
Wiem, że wiersz nie o nim, ale to pierwsze skojarzenie.
Temat na pewno trudny i cholernie mroczny.
Jak kanały pod miastem.
Puenta pozostawia jednak nutę optymizmu...

Pozdrawiam :) :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

SamoZuo

Re: mauzoleum

#8 Post autor: SamoZuo » 09 lut 2012, 16:29

Silnie oddziałuje na czytelnika,
to samo słońce zależnie od perspektywy, może być piękne a może być znienawidzone - to prawda

Pozdrawiam

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: mauzoleum

#9 Post autor: e_14scie » 09 lut 2012, 16:31

Jeden z tych wierszy, które pozostawiają ślad.
Z punktu widzenia szczura, słońce nabiera innej wartości...
Bardzo dobry tekst, Nilmo
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: mauzoleum

#10 Post autor: Qń Który Pisze » 09 lut 2012, 19:05

Nilmo pisze:pod podeszwami miasta
Niezwykle sugestywne określenie na... trzewia miasta. :myśli:
Nilmo pisze:ile jest warte słońce widziane przez ściekową kratkę
to też niezłe... myślę teraz o powstańcach warszawskich i ich "szczurzym" losie pod koniec wojny. Kanały wypełniona były krwią, łzami i szczurami, z respektem patrzącymi za ludzką ich odmianą...
Wiersz podoba się bardzo :ok: :beer:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”