( poniższy tekst stanowi już integralną część tekstu po tytułem kamaszutra po wykuszem taki już jestem, przepraszam)
dwadzieścia osiem stopni
paralaksy słońca po oczach
noc niewyczesana z włosów
dobrze poszła w plecy
mały duży kangurek
będzie się musiał wychylić
ze wszystkich połatań szpagatem
po ścieg elastyczny
siódma rano
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
siódma rano
Ostatnio zmieniony 16 maja 2017, 14:27 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: siódma rano
To jest piękne:
dwadzieścia osiem stopni
paralaksy słońca po oczach
noc niewyczesana z włosów
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: siódma rano
Dziękuję Małgosiu.
Lubię takie komentarze.
Chyba przechodzę na słodzik.
Lubię takie komentarze.
Chyba przechodzę na słodzik.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: siódma rano
wpadłam na tą kawę i jeszcze raz nacieszyć się Twoim wierszem
Czytałam go tutaj pierwszy raz, a teraz wciąż powracam i gęsia skórka mi wcale nie mija
Kurcze bardzo Ci go zazdroszczę
Czytałam go tutaj pierwszy raz, a teraz wciąż powracam i gęsia skórka mi wcale nie mija
Kurcze bardzo Ci go zazdroszczę

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: siódma rano
Sam już nie wiem może jednak rozbliźniaczę te teksty.
Ma kilka godzin, a u mnie świeżyna zachowuję syberyjską trwałość.
Dzięki, jakby nie Ty poszedłbym wcześnie spać.
Ma kilka godzin, a u mnie świeżyna zachowuję syberyjską trwałość.
Dzięki, jakby nie Ty poszedłbym wcześnie spać.

Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka