muscamancja

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

muscamancja

#1 Post autor: Nula.Mychaan » 16 maja 2017, 17:52

wyrywam słowa jak muchom skrzydełka
chociaż nie bawi mnie nieporadność
z jaką ciągną za sobą tułów

gdy uciekają przed palcami
i lepią się śluzem do kartki

wpatruję się w ten rysunek
jak we wróżbę z fusów

i tylko w(rz)ątku brak
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: muscamancja

#2 Post autor: witka » 16 maja 2017, 19:40

corpus delicti
straci słuch
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Re: muscamancja

#3 Post autor: teo » 16 maja 2017, 21:02

Fajne na miniaturę. ;)

Dodano -- 16 maja 2017, 20:12 --

Co oznacza tytuł?
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: muscamancja

#4 Post autor: witka » 16 maja 2017, 21:41

musca - rodzaj muchówek
muscamancja - pewnie rodzaj wróżby.
Wiersz ma potencjał.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Re: muscamancja

#5 Post autor: teo » 16 maja 2017, 21:48

witka pisze:musca - rodzaj muchówek
muscamancja - pewnie rodzaj wróżby.
Dziękuję.
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: muscamancja

#6 Post autor: AS... » 16 maja 2017, 21:58

muscamancja to wróżenie z much;
w Rzymie wróżyli z czego się tylko dało; kto nie miał pod ręką orła albo wątroby
łapał muchę i wróżył;

nie wiem zacna Nulo,
czy zdecydowałbym się na taką scenografię;
wprawdzie daleko jej do teatralnej "Klątwy" , ale pewien gradient, tendencja
wskazuje niedobry kierunek;
sztuka prezentowana przez lewicowe formacje podąża w kierunku profanacji,
deptania sacrum i bezczeszczenia tabu;
owszem: niebanalna, ale poszukująca sensacji i bezwartościowego rozgłosu
za wszelką cenę a także niesmacznych kontrowersji pod płaszczykiem "wolności artystycznej";

pamiętam też opr od Komnena, za użycie elementu typu "w(rz)ątek";
nazwał to słownym nowotworem i oduczył mnie raz na zawsze jego stosowania;

trzeba jednak przyznać, że choć zastosowałaś drastyczną metaforę,
w treści wiersza kryją się bardzo konkretne przekazy dotyczące niemocy twórczej;

a więc:
Wielkiej Weny życzę, bez wróżenia z much i fusów,
serdeczne
:rosa:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: muscamancja

#7 Post autor: alchemik » 16 maja 2017, 22:03

Aaa, mucha idi. Znam Wicia.


Cóż to za metafora, Nula.
Ale ja to już czytałem, chyba.
W natłoku umykają mi wiersze.

No i gdzież tu nieporadność?
Raczej, jak mniemam, czekasz na inspirację.
Nieporadności w Twoich utworach nie zauważam.
Wiersze masz bardzo oryginalne.
Nawet ten, który zdarza się każdemu poecie, wiersz o niemocy twórczej, braku weny.

Pamiętam, jak ja pisałem o pustej beczce i wybijanym na niej rytmie.
Twoja metafora jest okrutniejsza.

Jesteś dobrą poetką Mycha, a jednak brak Ci wiary.

Może trochę odstąpić?
Mam jej sporo wbrew temu, co zaserwował mi los.
Tylko śmiać mu się w nos.
I spełniać się, Nula. :rosa:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: muscamancja

#8 Post autor: Ania Ostrowska » 16 maja 2017, 22:08

przy moim nabożnym stosunku do słów, kiedy czytam "wyrywam słowa jak muchom skrzydełka", to ogarnia mnie święte oburzenie i myślę sobie: Nie klei się? A masz za swoje peelu! :bee:
A poważnie: dużo goryczy w tym wierszu, dobrze oddany stan, gdy tylko bazgroły się rodzą

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: muscamancja

#9 Post autor: tabakiera » 16 maja 2017, 22:11

Ładnie tak się nad muchami znęcać, niczym niegrzeczny Tadeuszek z wierszyka dla dzieci? :cha:

Wiersz o trudach tworzenia, z ciekawą zabawą słowem (wątek, wrzątek).

Co wyjdzie z wiersza? - na dwoje babka wróżyła.

Zobaczyłam stare kartki i atrament oraz pełno kleksów.
One też mogą być urocze.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: muscamancja

#10 Post autor: Nula.Mychaan » 16 maja 2017, 22:54

Witka ubawiłeś mnie, Nav ( sorry ale nie wiem jak prościej pisać Twój nick) dziękuję że pochyliliście się nad moim tekstem.
AS... pisze:pamiętam też opr od Komnena, za użycie elementu typu "w(rz)ątek";
nazwał to słownym nowotworem i oduczył mnie raz na zawsze jego stosowania;
Asie - wiersz jest już dość wiekowy z 2009 roku i najwyraźniej Cię zaskoczę,
bo właśnie ten element zaproponował mi Komnen, - "a bym dodał mu ociupinę dwuznaczności - tak dla smaku, zrobił taki myk: w(rz)ątku" - tutaj zacytowałam fragment jego komentarza ;)
AS... pisze:owszem: niebanalna, ale poszukująca sensacji i bezwartościowego rozgłosu
za wszelką cenę a także niesmacznych kontrowersji pod płaszczykiem "wolności artystycznej";
Jestem wolnomyślicielem, ale szukanie sensacji, to wbrew mojej osobowości, więc w tej kwestii się mylisz, chociaż dopuszczam w poezji kontrowersyjną metaforykę.
Samo życie bywa kontrowersyjne i moim zdaniem poezja odzwierciedla czasami rzeczywistość, nawet z tej paskudnej strony, chociażby twórczość Wojaczka i Bursy.
Wracając do mojego utworu, ja nie widziałam tytułowej muchy, ale słowa, które wydzierałam z siebie z takim trudem.
Fakt że dosłowny obrazek jest dość szokujący, ale dla mnie zawsze ważniejszy był ten podskórny.

No cóż czujesz się zniesmaczony, chociaż doskonale wyczytałeś istotę przekazu.
Sorry, ale tak wtedy to widziałam, a nie zamierzam wypierać się swoich własnych słów,
chociaż od tego czasu chyba się sporo nauczyłam
i chyba odnalazłam swój własny styl, w którym czuję się najlepiej.

Dodano -- 16 maja 2017, 23:00 --

Jerzy oczywiście że znasz ten wiersz, bo go wystawiałam.
Teraz wystawiłam go bo aktualnie od dłuższego czasu też cierpię na niemoc twórczą, więc jest bardzo aktualny. :(
Aniu bardzo dziękuję :) :rosa:
Tabakierko właśnie te kleksy, bazgroły też wtedy widziałam, gdy go pisałam ;) Trafiłaś w samo sedno :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”