Samotność
- niebieskooka14
- Posty: 76
- Rejestracja: 30 lis 2015, 17:41
Samotność
Bez słowa wykrzykuję
winy świtu w lustro,
kruszejąc depczę w sobie
resztki człowieka
i w puste serce uderzam
bez dłoni.
Wydycham setny świt,
na inne zabrakło
obcego oddechu.
winy świtu w lustro,
kruszejąc depczę w sobie
resztki człowieka
i w puste serce uderzam
bez dłoni.
Wydycham setny świt,
na inne zabrakło
obcego oddechu.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2017, 9:54 przez niebieskooka14, łącznie zmieniany 3 razy.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Samotność
swe resztki człowieka - dość niezgrabne sformuowanie.
I jeszcze to:
na inny zabrakło
innego oddechu
I jeszcze to:
na inny zabrakło
innego oddechu
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Samotność
Zrób coś z "człowiekiem bez kroków", bo to zbereźnie brzmi.
Powtórzenie - "inny, innego".
Za dużo "bez".
"Się bez dłoni" - tu chyba miała być przerzutnia, kiepsko wyszło.
Wiersz wymaga uporządkowania.
"Swe" na końcu wersu źle wygląda.
Dobra druga strofa, ale zamiast inny mogłoby być np. "kolejny" i bez "innego"
Jest tu potencjał.
Powtórzenie - "inny, innego".
Za dużo "bez".
"Się bez dłoni" - tu chyba miała być przerzutnia, kiepsko wyszło.
Wiersz wymaga uporządkowania.
"Swe" na końcu wersu źle wygląda.
Dobra druga strofa, ale zamiast inny mogłoby być np. "kolejny" i bez "innego"
Jest tu potencjał.
- niebieskooka14
- Posty: 76
- Rejestracja: 30 lis 2015, 17:41
Re: Samotność
Usiądę jutro i będę kombinować, postaram się spojrzeć z dystansu. To powtórzenie zwrotu "inny" było celowe, ale niestety w efekcie nie wyszło zbyt dobrze.
Dziękuję bardzo za opinie.
Dziękuję bardzo za opinie.

- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
Re: Samotność
Druga zwrotka zdecydowanie ratuje wiersz. Są tematy ciężkie i cięższe. Samotność to najcięższy gatunek.
teo
Zgadzam się z Tabakierą, że "człowiek bez kroków" do zmiany. Z tym, że ja przemodelowałbym trzy powyższe wersy.niebieskooka14 pisze: deptam swe
resztki człowieka
bez kroków.
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Samotność
Setny oznacza tutaj setny z kolei - uporządkowanie.
Inny to inny niż kolejny, czyli nielinearny.
Peelka informuje o bezsilności wobec linearności czasu i następujących po sobie świtów.
To prawie jak "zabiłabym się, gdybym umiała, żeby wyrwać się z tej kolejności".
Dlatego nie można usunąć "innego" świtu z tekstu.
Dodano -- 16 maja 2017, 21:16 --
A jednak można. Autorka właśnie usunęła to cudowne słowo.
Inny to inny niż kolejny, czyli nielinearny.
Peelka informuje o bezsilności wobec linearności czasu i następujących po sobie świtów.
To prawie jak "zabiłabym się, gdybym umiała, żeby wyrwać się z tej kolejności".
Dlatego nie można usunąć "innego" świtu z tekstu.
Dodano -- 16 maja 2017, 21:16 --
A jednak można. Autorka właśnie usunęła to cudowne słowo.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Samotność
Zawsze może wrócić.
Niemniej jednak powtórzenie brzmi nieciekawie, według mnie.
Dodano -- 16 maja 2017, 20:46 --
Dobrze kombinujesz.
Po "człowieka" nie dawałabym kropki, a "i" z małej litery.
Tylko to "się bez dłoni" jeszcze mi zgrzyta...
Może tak:
Bez słowa wykrzykuję
winy świtu w lustro,
kruszejąc deptam w sobie
resztki człowieka
i w puste serce uderzam.
Zbrakło dłoni...
Wydycham setny świt,
na kolejny nie mam
innego oddechu.
Niemniej jednak powtórzenie brzmi nieciekawie, według mnie.
Dodano -- 16 maja 2017, 20:46 --
Dobrze kombinujesz.
Po "człowieka" nie dawałabym kropki, a "i" z małej litery.
Tylko to "się bez dłoni" jeszcze mi zgrzyta...
Może tak:
Bez słowa wykrzykuję
winy świtu w lustro,
kruszejąc deptam w sobie
resztki człowieka
i w puste serce uderzam.
Zbrakło dłoni...
Wydycham setny świt,
na kolejny nie mam
innego oddechu.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Samotność
szanowna Autorko
ze smutkiem patrzę na Twoje wiersze
a ze smutkiem dlatego,
że kolejna utalentowana dziewczyna
zakopie się w meandrach zapisu,
zniechęci się
i przepadnie na amen...
doraźne porady nie nauczą Cię niczego;
talent jest samoistny,
ale zapisywanie wierszy wymaga wiedzy
a wiedza wymaga nauki;
doradzam Ci więc następujące ćwiczenie:
(zakładam, że z racji wieku władasz już jakimś obcym językiem)
przetłumacz swój wiersz na angielski (czy jaki tam znasz),
zostaw przetłumaczony wiersz na tydzień w szufladzie,
a po tygodniu (nie podglądając oryginału)
z powrotem przetłumacz swój utwór na polski;
przeanalizuj różnice pomiędzy tłumaczeniem a oryginałem;
taka nauka nie pójdzie w las...
czego Ci serdecznie życzę

ze smutkiem patrzę na Twoje wiersze
a ze smutkiem dlatego,
że kolejna utalentowana dziewczyna
zakopie się w meandrach zapisu,
zniechęci się
i przepadnie na amen...
doraźne porady nie nauczą Cię niczego;
talent jest samoistny,
ale zapisywanie wierszy wymaga wiedzy
a wiedza wymaga nauki;
doradzam Ci więc następujące ćwiczenie:
(zakładam, że z racji wieku władasz już jakimś obcym językiem)
przetłumacz swój wiersz na angielski (czy jaki tam znasz),
zostaw przetłumaczony wiersz na tydzień w szufladzie,
a po tygodniu (nie podglądając oryginału)
z powrotem przetłumacz swój utwór na polski;
przeanalizuj różnice pomiędzy tłumaczeniem a oryginałem;
taka nauka nie pójdzie w las...
czego Ci serdecznie życzę

- niebieskooka14
- Posty: 76
- Rejestracja: 30 lis 2015, 17:41
Re: Samotność
Z dużym stresem przeczytałam dwa pierwsze zdania, zaroiło się w mojej głowie od czarnych scenariuszy odnośnie tej wypowiedzi.
Ale po przeczytaniu do końca poczułam sporą ulgę i odrobinę nadziei, że jeszcze może coś ze mnie będzie.
Dziękuję za radę, z chęcią przetestuję owe ćwiczenie.
Pozdrawiam

Dziękuję za radę, z chęcią przetestuję owe ćwiczenie.
Pozdrawiam

-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Samotność
jaki język obcy znasz najlepiej?