intonacje
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
intonacje
czytam
co do mnie mówisz
podtrzymuję głoski
zawisłe na pauzie kropką
przytrzaśnięte rozpełzną się
w pytaniu omsknij
akcent lekuchno pochyl
nawiasy
śródsenne
co do mnie mówisz
podtrzymuję głoski
zawisłe na pauzie kropką
przytrzaśnięte rozpełzną się
w pytaniu omsknij
akcent lekuchno pochyl
nawiasy
śródsenne
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: intonacje
czyżbym dostrzegał inspirację?
no i
zastanawiam się nad stopniowaniem przysłówka "lekko"...
no i
zastanawiam się nad stopniowaniem przysłówka "lekko"...
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: intonacje
Tak, inspirację w tym sensie, że mi się przypomniał pod wpływem. To stary wiersz, poprawiony dzięki pomocy nieocenionego kolegi po piórze, któremu z tego miejsca jeszcze raz dziękuję.
Sprawdzałam w słowniku, obie wersje - i "lekuchno" i "lekkuchno" są poprawne - jeśli to miałeś na myśli?
Sprawdzałam w słowniku, obie wersje - i "lekuchno" i "lekkuchno" są poprawne - jeśli to miałeś na myśli?
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: intonacje
pomoc kolegi fachowa; ładny, spójny zapis;
a ja
zastanawiam się nad regionalizmami;
u nas raczej nie używa się takiej formy: lekuchno, maluchna...
mówi się: leciutko
no i oczywiście wychodzę na pole, a nie na dwór;
pozdrowienia Aniu

a ja
zastanawiam się nad regionalizmami;
u nas raczej nie używa się takiej formy: lekuchno, maluchna...
mówi się: leciutko
no i oczywiście wychodzę na pole, a nie na dwór;
pozdrowienia Aniu

- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: intonacje
O kurcze Aniu, wspaniała metafora, a właściwie motyw na którym opiera się cały wiersz.
Bardzo mi się podoba
Bardzo mi się podoba

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: intonacje
Intonacje czyli melodyjność. Słuchanie, wsłuchiwanie się w słowa i wszystko co nas otacza. Bardzo ciekawa, liryczna miniaturka. Podoba się Aniu. 

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: intonacje
A wiesz Aniu, że - przy pierwszym, szybkim czytaniu - ten wiersz odczytałam jako rozmowę osoby niesłyszącej ze słyszącą. Ten trop podpowiedziały mi początkowe wersy
A przecież wiersz – pomimo że płynie lekuchno (u mnie też mówi się - leciutko i wyjść na pole), wprost „jedwabiście” jest bardzo osobisty, a „pochylone nawiasy śródsenne” i „omsknięte akcenty” (piękne to
) mówią mi, że także bardzo intymny.
Z przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Pozdrawiam
Lucile
Tak, wiem, to tylko takie... czytanie wprost, linearne.Ania Ostrowska pisze:czytam
co do mnie mówisz
A przecież wiersz – pomimo że płynie lekuchno (u mnie też mówi się - leciutko i wyjść na pole), wprost „jedwabiście” jest bardzo osobisty, a „pochylone nawiasy śródsenne” i „omsknięte akcenty” (piękne to

Z przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Pozdrawiam

Lucile
Re: intonacje
Znaleźć siłę. Kiedy nic się nie udaje. Kiedy już cała wyczerpana w walce o związek, który nie przynosi żadnych profitów czułości. Znaleźć siłę na wieczne nauczanie, proszenie o komplementy. Na czekanie. Bezustanne. Bez żadnych obietnic i wsparcia. Bez obecności, chociaż jest tak blisko. Co to za miłość? Zbyt dziwna i wyczerpująca. Raczej dojenie krowy, bo ciągle bez wynagrodzeń, za darmo. A smutna, podupadła krowa ciągle jeszcze szuka w sobie tej siły na więcej. I czeka. Czeka aż ją ktoś pogłaszcze i przytuli. Prędzej ona zdechnie z wyczerpania, niż doczeka się jakiegokolwiek dziękczynnego czynu. A kiedyś chciał jej stawiać ołtarze i nosić na rękach. Już nawet dostrzec się nie da, że krowa ta była kiedyś szczęśliwa. Ironia losu.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: intonacje
U mnie też się mówi leciutko:D ale wydaje mi się , że autorka chciała tutaj podkreślić jakąś delikatność, może? W każdym bądź razie nie przeszkadza mi to:)
Re: intonacje
Ależ ja się z Autorką nie spieram. Robię teatrzyk kukiełkowy z peelką w roli głównej, ułożyłam narrację z offu :)