Tam wtedy tu teraz

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

Tam wtedy tu teraz

#1 Post autor: point of view » 18 maja 2017, 10:12

bałem się
wypchanych sierścią poduszeczek
z wbitymi szpilkami
twardych stalowych łebków
obok lśniły igły z nawleczonymi nitkami
gotowe prześlizgiwać się pomiędzy suchymi palcami babci

wtedy
zapragnąłem założyć jej stalowy naparstek
tak skutecznie bronił przed zranieniem
tam
w jego nieskończonej czerni
aż po ból
do samej jasności
uwalniałem bose stopy
buty zakotwiczałem pod łóżkiem
z którego nie można było uciec
tuliłem zaprzyjaźnionego misia
w jego prawdziwych szklanych oczach
znajdowałem tylko migotanie konstelacji
i ułożony z błyszczących naparstków Pas Oriona
unosiłem wtedy wystrugane z marzeń skrzypiące skrzydła
ponad sufitami
samotnie szybowałem
nad ranem
ratowałem zawstydzonego pluszaka
z przemoczonej pościeli

tu
teraz
poumieram sobie trochę w drodze do jutra
i urodzę się bezpiecznie nagi
w twoich dłoniach
zajętych poranną kawą
Ostatnio zmieniony 19 maja 2017, 13:46 przez point of view, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: Tam wtedy tu teraz

#2 Post autor: tetu » 18 maja 2017, 23:25

Point to jest dobry, emocjonalny tekst. Babcia, która była całym światem i którą tak bardzo kochał mały chłopczyk, odeszła. Ładnie to pokazałeś. I ta tęsknota już dorosłego mężczyzny.
point of view pisze:poumieram sobie trochę w drodze do jutra
i urodzę się bezpiecznie nagi
w twoich dłoniach
parzących poranna kawę
Bardzo dobra puenta.
Staraj się tylko ograniczać zasób czasowników. W drugiej cząstce ich mnogo, pozdrawiam :vino:

point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

Re: Tam wtedy tu teraz

#3 Post autor: point of view » 19 maja 2017, 8:51

... dzięki za wgląd i pogląd :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”