Trytka 1 (coś)

[teo]

ludziom się przydarza tragikomiczna farsa
gdzieś pomiędzy ósmym a dziewiątym piętrem
trą o siebie stopnie sąsiedzkiej pomyłki
w tle niedoświetlonej klatki schronowej

oblodzone Urliken świeci jaśniej niż rozszczepiony uran
przez uchylone okno uleciał gdzieś
śmiech zabaw i wymiany nieprzydatnych oddechów
tak niejasno kończy się czas każdego mikroświatu

coś trze powyżej horyzontu
rozdrapuje niebo do krwi

ktoś widzi jak ostatni tchórz plantuje sny
zagracając space between us

może jeszcze krok i
morze słów rozleje się w formy porozstawiane po mieszkaniu
i jak każdą kroplę one tak i on
ostatnie tchnienie wchłonie




https://www.youtube.com/watch?v=v7InxJEvsxY
The space between us

[eka]

Link pasuje do klimatu wiersza (ale za długi do odsłuchania na teraz), tytuł wykorzystany w wersie też.
Za to Trytka 1 (coś) - kompletnie dla mnie tajemnicze. Frytka?:)

Niejasno kończy się czas każdego mikroświata - po namyśle, muszę się z refleksją zgodzić.
Dobry wiersz, który kończy wg mnie melodramatyczny, niemal grafomański koniec:

i jak każdą kroplę one tak i on
ostatnie tchnienie wchłonie

pozdrawiam
eka

[teo]

Link pasuje do klimatu wiersza (ale za długi do odsłuchania na teraz)

Proponuję do wiersza słuchać od 51 min. Ale cała płyta jest bardzo dobra.

Dziękuję za

Za to Trytka 1 (coś) - kompletnie dla mnie tajemnicze. Frytka?:)

Wiersz jest impresją. Nie miałam pomysłu na tytuł, dlatego Trytka. Bo lubię to słowo.
A trytki to opaski zaciskowe. Robią trrrrrrryt jak się je zapina.

Dziękuję za opinię
teo