Kobiety kaletniczki
-
- Posty: 76
- Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17
Kobiety kaletniczki
One, codziennie zakładają to w co je ubrałeś
żebyś mógł rozpoznać. Piersi, koszula, wełniany sweter, przypominają
wszystko niszczeje i opada. Każda zmarszczka,
dedykowana tobie,
to nawet najmniejsza, przy szarlotce, tęsknota.
Skóra której same nie poznają, bledną i wiotczeją, nie przypominają tych
pulsujących od twojego dotyku. Na rzęsach mróz,
pod nimi obojętność. Niepewnością owijają kark tak skrupulatnie,
że ugina się przed każdą kolejną minutą. Paznokcie muszą być bezbarwne
jak ślina. Ich jest z goryczy. Jedyny prezent jaki zdołały unieść
to długie, spięte włosy.
Niczego się nie spodziewa. Nie czeka. Kobieta
kaletniczka. Dziwaczka, mowią,
całe życie robi coś dla innych, nie wiedzą jak bardzo
jest gorąca.
żebyś mógł rozpoznać. Piersi, koszula, wełniany sweter, przypominają
wszystko niszczeje i opada. Każda zmarszczka,
dedykowana tobie,
to nawet najmniejsza, przy szarlotce, tęsknota.
Skóra której same nie poznają, bledną i wiotczeją, nie przypominają tych
pulsujących od twojego dotyku. Na rzęsach mróz,
pod nimi obojętność. Niepewnością owijają kark tak skrupulatnie,
że ugina się przed każdą kolejną minutą. Paznokcie muszą być bezbarwne
jak ślina. Ich jest z goryczy. Jedyny prezent jaki zdołały unieść
to długie, spięte włosy.
Niczego się nie spodziewa. Nie czeka. Kobieta
kaletniczka. Dziwaczka, mowią,
całe życie robi coś dla innych, nie wiedzą jak bardzo
jest gorąca.
- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
Re: Kobiety kaletniczki
Coś jest nie tak w tym otwarciu. Może To kwestia tego, że kobiety przywdziewające piersi, to rzadko są kobiety. Może po prostu ta część ciała nijak nie pasuje mi do części garderoby? Proponowałbym zmienić te "piersi" lub usunąć z wiersza.żebro pisze:One, codziennie zakładają to w co je ubrałeś
żebyś mógł rozpoznać. Piersi, koszula, wełniany sweter, przypominają
wszystko niszczeje i opada.
Po drugie "one" w zasadzie też jest tu niepotrzebne.
Jak czytam Twój wiersz, to mam dziwne wrażenie, że chociaż gdzieś tam istnieje jakiś sens, to sprytnie się przede mną chowa. A to sprawia, że nie odczuwam żadnej przyjemności z czytania. Raczej lekką dezorientację.
Pozdrawiam
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Kobiety kaletniczki
Kobiety, które starają się przybierać taką postać, jakiej pragnie otoczenie/ich mężczyzna.
Chcą spełniać oczekiwania, ale nie pokonają starości.
Być może nie zadbały o siebie, o swoje pasje i zainteresowania.
Nie dadzą rady ciągle naprawiać skóry, rezygnują i znikają.
Mówię, nie mowią - zabrakło kreski nad "o".
Bardzo dziwna interpunkcja.
Chcą spełniać oczekiwania, ale nie pokonają starości.
Być może nie zadbały o siebie, o swoje pasje i zainteresowania.
Nie dadzą rady ciągle naprawiać skóry, rezygnują i znikają.
Mówię, nie mowią - zabrakło kreski nad "o".
Bardzo dziwna interpunkcja.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Kobiety kaletniczki
Dobry wiersz!
Wstęp sugeruje, że kaletniczki zostały 'uszyte' zgodnie z czyimiś oczekiwaniami albo szyją się tak szczelnie same, aby stanowić kontrast tych do gorących na pierwszy rzut oka.
Skóry kobiet są różne, oczekiwania nie.żebro pisze:Na rzęsach mróz,
pod nimi obojętność. Niepewnością owijają kark tak skrupulatnie,
że ugina się przed każdą kolejną minutą. Paznokcie muszą być bezbarwne
jak ślina. Ich jest z goryczy. Jedyny prezent jaki zdołały unieść
to długie, spięte włosy.
Wstęp sugeruje, że kaletniczki zostały 'uszyte' zgodnie z czyimiś oczekiwaniami albo szyją się tak szczelnie same, aby stanowić kontrast tych do gorących na pierwszy rzut oka.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Kobiety kaletniczki
Mi się bardzo podoba. W tym tekście doceniasz autorko kobietę. Przedstawiasz ją jako rzemieślnika, jednocześnie uwypuklając jej walory. Zwracasz uwagę na kobiecość. Tytuł intryguje:) 

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Kobiety kaletniczki
Żeberko - Bardzo na TAK
Nie wiem, czy już gdzieś tego wiersza nie czytałam, chociaż mogę się mylić


Nie wiem, czy już gdzieś tego wiersza nie czytałam, chociaż mogę się mylić


- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Kobiety kaletniczki
Bardzo na tak
nigdy nie wpadłabym na pomysł kaletniczki.
Rewelka

nigdy nie wpadłabym na pomysł kaletniczki.
Rewelka

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: Kobiety kaletniczki
Do mnie trafia. Jest ciekawie. Nieco zbija z tropu generalizowanie, które, okazuje się jest po to, by podpiąć tę jedną adresatkę pod całą grupę. Dobry chwyt. Wiersz, wg mnie, jest dobry, świetne spostrzeżenia ciekawie ujęte językowo, metaforycznie. Jest tu o czym myśleć i czym się pozachwycać.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Kobiety kaletniczki
rzeczywiście intrygujący wiersz, ale szczerze powiem, ze w odbiorze bardzo mi pomogły komentarze poprzedników.