znikam w bezdechu mgły
i przez kilka chwil
mrowi mnie pomiędzy łopatkami
powrót myśli pełnych fatum
i te
twoje zimne stopy
i to
twoje kwaskowate nadzienie
zaniosło cię już dalej
poza mój horyzont
pełny soku z wiśni
soku z dyni
w cierpkie dni gdy oprócz świata zamilkła droga
do tej pory rozśpiewana
myślę wtedy z własnej bezsilności
że być może tak jak ja
wymodliłaś wczoraj deszcz
który zmył słoneczne dni
wiatr może
który rozchyboce sny
i w te dni
i w tych snach
(niech je szlag!)
wierzę że nie czekasz
13 dni deszczu
- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
13 dni deszczu
Ostatnio zmieniony 28 cze 2017, 17:11 przez teo, łącznie zmieniany 2 razy.
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: 13 dni deszczu
No, można:)
Podoba mi się chmurna delikatność przekonywaniu siebie samego do tego, w co się chyba nie wierzy.
-----------
Tu zmieniłabym formy gramatyczne, bądź szyk wypowiedzeń;
---------
Pozdrawiam.
Podoba mi się chmurna delikatność przekonywaniu siebie samego do tego, w co się chyba nie wierzy.
-----------
Tu zmieniłabym formy gramatyczne, bądź szyk wypowiedzeń;
powrotem myśli pełnych fatumπᾶν Θεός pisze:powrotem pełnych fatum myśli
napełnionego sokiemπᾶν Θεός pisze:zaniosło cię już dalej
poza mój horyzont
pełnego sokiem z wiśni
sokiem z dyni
z bezsilności może tak jak jaπᾶν Θεός pisze:myślę wtedy z bezsilności
że być może tak jak ja
wierzę że nie czekaszπᾶν Θεός pisze:wierze że nie czekasz
---------
Pozdrawiam.
- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
Re: 13 dni deszczu
eka pisze:Podoba mi się chmurna delikatność przekonywaniu siebie samego do tego, w co się chyba nie wierzy.

W swoim komentarzu zwróciłaś mi uwagę na kilka szpecących niedociągnięć, za co dziękuję. Bardzo celne

Pozmieniałem więc trochę, chociaż nie zawsze dokładnie tak jak sugerowałaś, ale mam nadzieję, że mimo wszystko jest lepiej.
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: 13 dni deszczu
Jest, chociaż... ale to Twój wiersz.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: 13 dni deszczu
13 dni deszczu jak... sto lat samotności ( tak mi się skojarzyło)... A wiersz jakby nie Twój, bo mało w nim drapieżności, ale dobrze że możesz/umiesz i tak - lirycznie.
h8

h8
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: 13 dni deszczu
Smutna to wiara, deszczowa nadzieja. Nostalgiczny, dobry liryk.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.