I pies się z nią dogada

[jaguar]

mieszkała w wielu krajach
po nich zostały nieokiełznane slangi
wymijają się mieszają przypadkowo języki
w uszach świst rodzonych w starym kraju słów
i tamta gwara zamykana w klatce
w dzień rozmawia z Bogiem
na migi

[alchemik]

Papuga za prętami
już od dawna przestała być echem
powtarza zaklęcia bez machnięcia skrzydłem
czyste
góralskie lub kaszebszcze
z lekką chrypką
od papierosów
może od wzruszenia
na wiadomość od Boga
przekazaną ogonem

[alchemik]

Przepraszam, że odpowiedziałem strofą.

Odpowiadam w ten sposób zwykle, kiedy coś mnie zatrzyma, zainspiruje.
Kiedy poczuję w myślach kontynuację, lub wariację tematu.

To nie oznacza, że nie próbowałbym zmieniać niektorych słów w wierszu.
Ale poezja ma to do siebie, że jest przede wszystkim autorska, a potem czytelnicza.

Jurek

[jaguar]

Nie ma za co przepraszac, egzegetycznie też można. Chociaz Twoja interpretacja ubiła mi wiersz (bo u mnie dramat, u Ciebie komizm), to przyznam, że nie mozna odmowic jej polotu. Bardzo dziękuje, że wpadłeś i przeczytałeś zostawiając niecodzienny koment Miłego dnia, Jurku

[WHITE RAVEN]

mieszkała w wielu krajach
po nich zostały nieokiełznane slangi
wymijają się mieszają przypadkowo języki
w uszach świst rodzonych w starym kraju słów
i tamta gwara zamykana w klatce
w dzień rozmawia z Bogiem
na migi

Rzeczywiście muszę przyznać te migi z Bogiem ( to chyba rosyski agent) .
No bo np: mig 29 , mig 15 /17 itp.
Powaga musi być

Ale życzę miłego dnia i samych sukcesów w ,,sztuce ".

[alchemik]

Zapewniam, że nie ubiła.
Nie mogła ubić.

Nie było to moją intencją, a nawet teraz, gdy czytam, to wydaje mi się tylko rozszerzeniem.
Tragikomedia, czy też Boska Komedia, albo Nieboska.

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem i z zaangażowaniem odpisałem.

Niestety, nie potrafię pisać codziennych komentów.

I wolę wiersze, w które się angażuję.
Choćby nawet w takie, które poruszają, choć brak im warsztatu.
Twojego, akurat, do takich nie zaliczam.

Jurek

[witka]

pointa dla mnie niesamowita

[WHITE RAVEN]

pointa dla mnie niesamowita

Zaiste . Przepraszam autora z góry (nie powinienem się wypowiadać w Jego imieniu) . Niemniej te migi z Bogiem .Może następny wiersz będzie kontynuacją tego ?

N.N

[jaguar]

WHITE RAVEN, powaga powagą, a mi się uśmiechnęło przy tym rosyjskim agencie. Nie zamierzone, a fajnie wyszło - dzięki, że mi o tym powiedziałeś

Cieszę się, Jurku, że uważasz, że nie ubiła Dobrze było przeczytać to co napisałeś. Dziękuję

Dziękuję, Witka!

Ponowne dzięki, WHITE RAVEN. Fajny pomysł z kontynuacją tego wiersza, ale co na to moja wena? Spycham ją ciągle na drugi plan, bo obowiązków wiele...

Miłego dnia!

[abandon]

Że też nie zostałem poliglotą, nawet z Bogiem bym pogadał
Dobry i zastanawiający