falstart

[biegnąca po fali]

teraz gdy potrzebuję najbardziej
czas rozbiera dni
ze światła
wydzielając promienie
tak by starczyło na dłużej

masz czasem wrażenie że jesteś tylko strzępkiem
i to nie tyle zdań co historii
przypisanej istnieniu
bezwolną kukłą czekającą na rozkaz
nawet gdy wszystko wokół milczy

dla zasady

wybielasz noc aż po szarość od wschodu
stopniowo nabierają ostrości
kontury kolory
nawet gesty gdy w szorstkiej pieszczocie
razem z naskórkiem ściera ci z szyb
kolejny przedświt

[Marcin Sztelak]

Całkiem dobry wiersz na przedświt, chociaż ja osobiście opuściłbym teraz albo nigdy z początku i kontury kolory, wszystko oprócz gestów pozostawiając w niedomówieniu. No, ale to ja.

Pozdrawiam.

[Gacek]

chyba to już czytałam

wybielasz noc aż po szarość od wschodu
stopniowo nabierają ostrości
kontury kolory
nawet gesty gdy w szorstkiej pieszczocie
razem z naskórkiem ściera ci z szyb

[biegnąca po fali]

Marcinie - zastanowię się nad początkiem. Dzięki.

Gacko - czytałaś, czytałaś;)
Dziękuję.

[Nula.Mychaan]

biegnąca to kawał dobrej poezji
Ostatnia strofka cymesik.

[biegnąca po fali]

Wielkie DZIĘKUJĘ, Nulo:)

[lczerwosz]

dziś albo nigdy <-brzmi jak puenta albo tytuł (drugi?)

teraz gdy potrzebuję najbardziej
czas rozbiera dni
ze światła
reglamentując promienie tak <--dla mnie lepiej zabrzmi bez "tak", reglamentując nie, może przydzielając, rozdzielając
by starczyło na dłużej

masz czasem wrażenie że jesteś tylko strzępkiem <- trudno się czyta dużo trudnych wyrazów, bym uproscił
i to nie tyle zdań co historii <- i zadał pytanie wprost: czy masz czasem wrażenie że jesteś tylko strzępkiem historii
przypisanej istnieniu
bezwolną kukłą czekającą na rozkaz
nawet gdy wszystko wokół milczy <- za wiele słów, może:
kukłą czekającą na rozkaz
gdy wszystko milczy

i chyba tylko dla zasady <-- zostawić: dla zasady

<-- tu cudna zwrotka:
wybielasz noc aż po szarość od wschodu <--ale mylą mi się kierunki w czasoprzestrzeni, po szarość oznacza koniec nie początek, np: od bieli po szarość
stopniowo nabierają ostrości
kontury kolory
nawet gesty gdy w szorstkiej pieszczocie <-za skomplikowane
razem z naskórkiem ściera ci z szyb <--kto/co ściera ten kolejny przedświt
kolejny przedświt

[WHITE RAVEN]

wybielasz noc aż po szarość od wschodu

Mądrość wschodu ?

wybielasz noc aż po szarość od wschodu
stopniowo nabierają ostrości

Jak nic nie jem to nabieram ostrości aż po kości


Podoba mi się wiersz aż trzeszczy w oczach.

[biegnąca po fali]

Leszku - w pewnych kwestiach trudno się z Tobą nie zgodzić, dlatego
zmienię... to i owo. Dziękuję za wnikiliwą analizę:)

Podoba mi się wiersz aż trzeszczy w oczach.

Miło