w drodze
w drodze
w drodze
siejąc ziarno na nieswoim polu
mniemałem
że zbiór do mnie powinien należeć
a i deszcz był nie mój co podlewał
a i słońce nie moim parobkiem
skarmiało ziarno wolne ptaki
czasem za plewy ganił właściciel
mówiąc iż siać mam wolę jego
owoce ziemi zebrawszy
ku obcym młynom
zbożowe wozy pociągnęły konie
oddając com winien
ptakom ziarnem dziękuję za wieczorne śpiewy
głowę chylę przepraszając własność
za plewy rozsypane na nie swojej drodze
siejąc ziarno na nieswoim polu
mniemałem
że zbiór do mnie powinien należeć
a i deszcz był nie mój co podlewał
a i słońce nie moim parobkiem
skarmiało ziarno wolne ptaki
czasem za plewy ganił właściciel
mówiąc iż siać mam wolę jego
owoce ziemi zebrawszy
ku obcym młynom
zbożowe wozy pociągnęły konie
oddając com winien
ptakom ziarnem dziękuję za wieczorne śpiewy
głowę chylę przepraszając własność
za plewy rozsypane na nie swojej drodze
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: w drodze
Pokora bez korzenia się. Z podniesioną głową i to mimo chylenia jej w końcówce.
To robi wrażenie Robercie.
To robi wrażenie Robercie.
Andrzej Bonifacy Fudali
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: w drodze
zyskałeś czytelnika
Re: w drodze
Nilmo pisze:za plewy rozsypane na nie swojej drodze
trzeba by to "nieswoje" ujednolicić...poza tym-dobry,jak zwykle u Ciebie,pozdrawiam!Nilmo pisze:siejąc ziarno na nieswoim polu
mniemałem
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: w drodze
Podoba mi się śpiewność tego wiersza
i taki trochę biblijny język, pasujący
tutaj jak ulał, przekaz też udany.
Dobry wiersz
Pozdrawiam
i taki trochę biblijny język, pasujący
tutaj jak ulał, przekaz też udany.
Dobry wiersz
Pozdrawiam
Re: w drodze
Ciężko o pokorę w dzisiejszych czasach...
Bo skoro już tyle mamy to uważamy że należy się więcej, a żadnych kłopotów nie tolerujemy
a nie przychodzi nam do głowy żeby być wdzięcznym za kłopoty, bo one też uczą i mogą wyrwać z marazmu i niewoli! Serio
Pozdrawiam
Bo skoro już tyle mamy to uważamy że należy się więcej, a żadnych kłopotów nie tolerujemy
a nie przychodzi nam do głowy żeby być wdzięcznym za kłopoty, bo one też uczą i mogą wyrwać z marazmu i niewoli! Serio

Pozdrawiam
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: w drodze
Nilmo, przypomina przypowieść o siewcy. 
stylizacja językowa bardzo udana.
pozdrawiam ciepło


stylizacja językowa bardzo udana.
pozdrawiam ciepło

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
Re: w drodze
Dziękuję Wam bardzo za opinie i uwagi. A te ciągoty do staroświeckości to pewnie od gatunków literatury jaką lubię, Cieszę się że się podoba. Pozdrawiam. 

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: w drodze
daj receptę na takie wiersze



Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: w drodze
Wiesz jaki zamęt teraz jest z receptami
Kiedyś sypały się jak z rękawa, dzisiaj sam ich potrzebuję.
Dzięki

Kiedyś sypały się jak z rękawa, dzisiaj sam ich potrzebuję.
Dzięki