nie znajdziesz

Wiadomość

biegnąca po fali · #1 Post autor: **biegnąca po fali** » 20 sie 2017, 15:28

my

ledwie szkic
jakby artysta zniechęcił się już przy pierwszej próbie
przewidując porażkę

dwie udręki zawieszone w czasoprzestrzeni
pełnej burz i śmierci rozłożonej na raty
zamiast raz a dobrze odciąć tlen na wysokości twarzy

wyżej i tak nie wzlecimy
bez kończącego wszystko amen i skrzydeł
wyrastających tuż po

my

takie nic
sprowadzone do ciszy pod wierszami
w których nikt już nie mieszka

nie ma pulsu nawet ścian

Gruszka · #2 Post autor: **Gruszka** » 20 sie 2017, 17:35

Bardzo ujął mnie Twój wiersz, Biegnąca. Zatrzymał.

Ania Ostrowska · #3 Post autor: **Ania Ostrowska** » 20 sie 2017, 17:43

jak dla mnie, chwilami ciut przegadany (np. niepotrzebne wydaje mi się "przewidując porażkę"), ale jest w tym wierszu coś przejmującego, wśród innych Twoich, które pamiętam sprzed paru miesięcy, wyróżnia się. Pozdrawiam

Marcin Sztelak · #4 Post autor: **Marcin Sztelak** » 20 sie 2017, 20:58

Smutny wiersz, my, których nie ma. Taki właśnie niedokończony szkic.

Pozdrawiam.

Nula.Mychaan · #5 Post autor: **Nula.Mychaan** » 20 sie 2017, 21:20

Bardzo na tak

biegnąca po fali · #6 Post autor: **biegnąca po fali** » 21 sie 2017, 20:44

Gruszko, Aniu, Marcinie, Nulo - dziękuję:)

#7 Post autor: **eka** » 23 sie 2017, 18:04

nie znajdziesz nas

ledwie szkic
jakby artysta zniechęcił się przy pierwszej próbie
przewidując porażkę

my

dwie udręki zawieszone w burzy
ze śmiercią rozłożoną na raty
raz a dobrze
odciąć tlen na wysokości twarzy
i tak nie wzlecimy

my

takie nic
sprowadzone do ciszy pod wierszami
w których nikt już nie mieszka

-----------------------------------------------------------
Ewo, nie chce mi się dodawać grzecznościowych formułek, przepraszających za ingerencję swojego widzimisię w bieg Tego liryku.
Powiem tylko, że od czasoprzestrzeni i pulsów w wierszach się roi - normalnie wytarte kalki.
A wiersz... bardzo mocno przemówił do mnie.
Takie mówienie przez zaciśnięte szczęki i ze łzami w oczach.
:kofe:

biegnąca po fali · #8 Post autor: **biegnąca po fali** » 24 sie 2017, 10:55

Ewo, nie mam nic przeciwko ingerencji. Tylko że po zmianach, które wprowadziłaś, wiersz wydaje mi się
trochę zbyt "suchy"? (Nie wiem czy to dobre słowo. Chyba nie.) Rzecz w tym, że nie odnajduję w nim siebie.
Swoich emocji. Może dlatego, że jest bardzo osobisty i rzeczywiście pisany "przez zaciśnięte szczęki
i ze łzami w oczach".

Dziękuję, Ewo.

#9 Post autor: **eka** » 26 sie 2017, 17:51

Nie ma sprawy, inne mamy wnętrza:)