błędów do popełnienia nie brakuje
to recykling słońca w stare plecy
życia jak szara reneta do zasuszenia
i na przetwory słowne
z suchością w oczach
nieodczytanym zbytkiem opatrzności
kalamy się parzymy
na dostępnych ogryzkach raju
dopóki całkiem nie odrzucimy
coraz rzadszej przepaski z pamięci
niczego sobie
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
niczego sobie
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
niczego sobie
Ożeż - jak tu gorzko.
Peelu, więcej optymizmu, proszę:)
Peelu, więcej optymizmu, proszę:)
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
niczego sobie
To taka reminiscencja, tęsknota za obczytywanym kiedyś w poczekalni Hauptbanhof Görlitz Patrickiem Whitem.
Pociąg o 4.20 a randka z powodu PKS- u do północy.
W kioskach była Literatura na Świecie.
Tydzień w tydzień, cztery miesiące.
Na koniec doszedł Marquez.
Pociąg o 4.20 a randka z powodu PKS- u do północy.
W kioskach była Literatura na Świecie.
Tydzień w tydzień, cztery miesiące.
Na koniec doszedł Marquez.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
niczego sobie
Ano nie brakuje i nawet większość udaje się popełnić. Faktycznie gorzki wiersz, ale na szczęście nie zgorzkniały.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.