Obrodziło dobrymi radami
i seplenieniem wróżek nad filiżanką
lury.
W spelunie, gdzie gratis podają
nadmiernie wydekoltowane cycki
niemłodej barmanki.
Zupełnie bez związku zauważam,
że mam spocone ręce, błądzę
w granicach przeegzaltowanych fraz.
Może byłby wiersz, ale w gardle zasycha,
więc bezruch oraz natrętna mucha
w przygasającej rzeczywistości.
Chyba że to przymknięte powieki.
Niechciej
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Niechciej
Marcinie piękne frazowanie, jednak pierwsze dwie strofy masz napisane w innym klimacie niż pozostałe dwie i we mnie wprowadza taki lekki dysonans.
Nie wiem jak to określić, jakby rozpadał mi się na dwa odrębne wiersze. Sama nie wiem, mogę się mylić. Obie części są świetne, tylko może nie razem
Nie wiem jak to określić, jakby rozpadał mi się na dwa odrębne wiersze. Sama nie wiem, mogę się mylić. Obie części są świetne, tylko może nie razem
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia