białe i czarne

[elka]

każdy dzień kończę tak odległym jutrem
że sny zaczynają cierpieć
na bezsenność

nie pomaga nawet
ozdabianie różańca
wieczorową koronką

a przecież chcę tylko odnaleźć siebie
zanim białe kruki
ulegną hibernacji

[Lucile]

każdy dzień kończę tak odległym jutrem
że sny zaczynają cierpieć
na bezsenność

nie pomaga nawet
ozdabianie różańca
wieczorową koronką

Elka, te wersy są bardzo dobre mocno we mnie trafiły.

Pozdrawiam
L

[elka]

Dziękuję Lucile.

Mnie się ostatnio nic w moich wierszach nie podoba więc Twoja opinia podwójnie cieszy.

Pozdrawiam.elka

[Grafoman]

nie pomaga nawet
ozdabianie różańca
wieczorową koronką

To musi pomóc

[Nula.Mychaan]

Elka bardzo udany wiersz
Bardzo ładne frazowanie, a metafora z koronką świetna

[lczerwosz]

U Ciebie zawsze albo-albo. Jak wieczorem trochę dłużej podumasz, to od razu bezsenność i jutro jawi się od razu w nieskończoności. Nic dziwnego, że przybywają białe kruki, by zniknąć bez śladu, zamiast pokazać drogę do jakiegoś celu.
No, ale z drugiej strony nie byłoby wiersza. Więc musisz cierpieć razem z tymi bezsennymi snami.
Nie wiem, czy mi żal.

[elka]

Paweł, Nula bardzo Wam dziękuję za komentarze.

Tobie, Leszku też dziękuję, najbardziej, że Ci nie żal...

Dla wszystkich nawiedzających

[Marcin Sztelak]

Czasami najciężej odnaleźć siebie, ale może sens w samym próbowaniu. Dobry, ciekawy wiersz z doskonałą koronkową metaforą.

Pozdrawiam.

[elka]

Dzięki Marcin za wizytę.

Pozdrawiam.elka.

[eka]

Pierwszy wers jak dla mnie świetny, bardzo dużo mieści, celny metaforyczny skrót.
Druga zwrotka - nie rozumiem... aha erotyczne myśli, tak?
Trzecia część jak dla mnie słabo powiązana z poprzedzającymi. Ale może nie doczytałam odpowiednio uważnie czarnych kruków.