dopóki się nie odstanie
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
dopóki się nie odstanie
dotykam ścian to mój horyzont
wszystko tu znam
każdy szelest i zgrzyt
nachodzących na siebie przedmiotów
gdy chaotycznie poprawiam obrazy
mówił to nic
minie
i jeszcze że muszę rozpisać ten stan
wmówić sobie siłę jak kiedyś zieleń
spadającym bez życia liściom
tak że odrosły wiosną
od ciągłego chuchania w dłonie
pewności że czekam
wszystko tu znam
każdy szelest i zgrzyt
nachodzących na siebie przedmiotów
gdy chaotycznie poprawiam obrazy
mówił to nic
minie
i jeszcze że muszę rozpisać ten stan
wmówić sobie siłę jak kiedyś zieleń
spadającym bez życia liściom
tak że odrosły wiosną
od ciągłego chuchania w dłonie
pewności że czekam
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
dopóki się nie odstanie
Mimo wszystko duży ciężar nadziei i niech tak będzie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
dopóki się nie odstanie
Dzięki.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
dopóki się nie odstanie
Jak dla mnie beż pierwszego wersu
wszystko tu znam
każdy szelest i zgrzyt
nachodzących na siebie þłaszczyzn
podczas gdy jeszcze chaotycznie obrębiam ciszę
o ile mogę
podoba mi się wspomniana pewność i prowadzenie wiersza
wszystko tu znam
każdy szelest i zgrzyt
nachodzących na siebie þłaszczyzn
podczas gdy jeszcze chaotycznie obrębiam ciszę
o ile mogę
podoba mi się wspomniana pewność i prowadzenie wiersza
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
dopóki się nie odstanie
Tak, ciężar który peelka nosi i który naprawdę trudno zrzucić jest jak kamień uwiązany u szyi, ciągnie w dół, dlatego
tylko mając iskierkę nadziei jesteśmy w stanie iść naprzód.
Na początku rym "ścian - znam", ale w tym konkretnym przypadku mi nie przeszkadza, wręcz uświadamia, iż pelka rzeczywiście dobrze zna ten stan, każdy zgrzyt, szelest więc panta rhei, tylko czy po myśli peelki? wątpię.
dobry fragmentbiegnąca po fali pisze: ↑08 paź 2017, 12:10jeszcze że muszę rozpisać ten stan
wmówić sobie siłę jak kiedyś zieleń
spadającym bez życia liściom
tylko mając iskierkę nadziei jesteśmy w stanie iść naprzód.
Na początku rym "ścian - znam", ale w tym konkretnym przypadku mi nie przeszkadza, wręcz uświadamia, iż pelka rzeczywiście dobrze zna ten stan, każdy zgrzyt, szelest więc panta rhei, tylko czy po myśli peelki? wątpię.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
dopóki się nie odstanie
Widzę, że Ci się rymuje.
Ta puenta to jakoś tak na siłę, wolę bez niej.
Zwłaszcza, że "stan - czekam" nie brzmi najlepiej.
"Znam - stan" - o, to jest ładnie.
Ściany to się burzy, Biegnąca.
Albo maluje na zielono, zamiast na liście czekać.

Ta puenta to jakoś tak na siłę, wolę bez niej.
Zwłaszcza, że "stan - czekam" nie brzmi najlepiej.
"Znam - stan" - o, to jest ładnie.
Ściany to się burzy, Biegnąca.
Albo maluje na zielono, zamiast na liście czekać.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
dopóki się nie odstanie
Się zlikwiduje ten rym... cym, cym...
Mam dziś głupawkę. Sorry.
Doroto, Iwuś, witka - dzięki za słówko.

Mam dziś głupawkę. Sorry.
Doroto, Iwuś, witka - dzięki za słówko.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
dopóki się nie odstanie
Głupawka zawsze dobra jest 

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
dopóki się nie odstanie
biegnąca po fali pisze: ↑08 paź 2017, 12:10wszystko tu znam
każdy szelest i zgrzyt
nachodzących na siebie przedmiotów
gdy chaotycznie poprawiam obrazy
Te fragmenty extra, Ewo:)biegnąca po fali pisze: ↑08 paź 2017, 12:10i jeszcze że muszę rozpisać ten stan
wmówić sobie siłę jak kiedyś zieleń
spadającym bez życia liściom
tak że odrosły wiosną
od ciągłego chuchania w dłonie
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
dopóki się nie odstanie
Brak łączności składniowej, dziwnie w jednym wersie się czyta. Myślnik brak by zlikwidował albo przerzucenie to mój horyzont niżej, uczynienie z niego oddzielnego wersu.biegnąca po fali pisze: ↑08 paź 2017, 12:10dotykam ścian to mój horyzont
Piąty wers (w moim odbiorze rzecz jasna) bardzo osłabia moc zgrzytu nachodzących na siebie przedmiotów - super metafory.
Porównanie metaforyczne z zielenią i wiosną - takie sobie.
Gdyby to ode mnie zależało poszłabym w stronę minimalizmu:
mówił to nic
minie
i że muszę rozpisać ten stan
wmówić sobie siłę
pewność
że czekam
-------------------------------------
No to pomarudziłam jak zwykle:)
Ale na wierszach mi zależy.