na przepalonym księżycu nadsterowny
wjeżdżam w okno życia dla grafomanów
niepomny że do odtworzenia gatunku
wystarczy minimalny kontakt w słonej otulinie
mam taki dzień
jeszcze na fiszbinach
małej wielkiej ryby
(poprzednia wersja)
mam taki dzień
na przepalonym księżycu nadsterowny
wjeżdżam w okno życia dla grafomanów
niepomny że do odtworzenia gatunku
wystarczy minimalny kontakt
a z przesiewania piasku w naświetlonych
oczach wątpliwości na zakwit plankonu
w cyklicznych pływach kwaśnej otuliny
a ja jeszcze na twoich fiszbinach nie-wielkiej ryby
łzawienie oka planktonu
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
łzawienie oka planktonu
Ostatnio zmieniony 12 paź 2017, 9:08 przez witka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
mam taki dzień
Okno życia dla grafomanów - ależ Ty masz dobitne skojarzenia:)
Na fiszbinach pani poezji, ale kiedyś peela wchłonie całkowicie. Wątpliwości bycia planktonem przeminą.
Na fiszbinach pani poezji, ale kiedyś peela wchłonie całkowicie. Wątpliwości bycia planktonem przeminą.
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
mam taki dzień
Darowałem sobie motto własnego autorstwa:
Kochaj grafomana innego jak siebie samego.
Nawet tak nie pisz o poezji - to dyżurny powód zazdrosnej kobiety.
Kochaj grafomana innego jak siebie samego.
Nawet tak nie pisz o poezji - to dyżurny powód zazdrosnej kobiety.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2017, 19:58 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
mam taki dzień
witka pisze: ↑10 paź 2017, 19:55Kochaj grafomana innego jak siebie samego.
-
tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
mam taki dzień
Pierwsza strofa - bardzo na tak.
Wjazd na księżycu w okno życia dla grafomanów.
Sporo samokrytyki.
Podmiot liryczny nie dość, że grafoman, to jeszcze porzucony.
Druga część tek strofy pogrąża grafomanię całkowicie.
Można było zostać na tym księżycu, nie szukać bliskiego kontaktu.
I tak gatunek by przetrwał, a nawet miał przyrost w postaci oderwanych od życia strof.
Druga strofa przekombinowana, jak dla mnie.
I niepotrzebna, osłabia moc pierwszej.
Wjazd na księżycu w okno życia dla grafomanów.
Sporo samokrytyki.
Podmiot liryczny nie dość, że grafoman, to jeszcze porzucony.
Druga część tek strofy pogrąża grafomanię całkowicie.
Można było zostać na tym księżycu, nie szukać bliskiego kontaktu.
I tak gatunek by przetrwał, a nawet miał przyrost w postaci oderwanych od życia strof.
Druga strofa przekombinowana, jak dla mnie.
I niepotrzebna, osłabia moc pierwszej.
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
mam taki dzień
By ło minęło. Tamten dzień.
Masz rację, że przekombinowane.
Wklejam przeróbkę.
Dziekuję.
Bardzo dziękuję.
Masz rację, że przekombinowane.
Wklejam przeróbkę.
Dziekuję.
Bardzo dziękuję.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
łzawienie oka planktonu
Boże drogi, dla kogo jest takie pisanie? To odrzuca od poezji zwykłych śmiertelników za jakiego się uważam. Górna półka czy ściema? przepraszam, ale nic z tego utworu nie rozumiem...
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
łzawienie oka planktonu
Jednakowoż.
Czytelnik prawa konsumenckie posiada i wybór.
Jużci to nie dla wzrokowców, choć w mniemaniu moim dla jaroszy i waginobiorców.
Aczkolwiek i na rozum mędrca trudne.
Czytelnik prawa konsumenckie posiada i wybór.
Jużci to nie dla wzrokowców, choć w mniemaniu moim dla jaroszy i waginobiorców.
Aczkolwiek i na rozum mędrca trudne.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
Marcin Sztelak
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
łzawienie oka planktonu
A dla mnie jednak wersja pierwsza z drugim tytułem. Okno życia dla grafomanów – świetne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02