odwiedziłem stare kąty

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

odwiedziłem stare kąty

#1 Post autor: zimny grog » 16 paź 2017, 13:04

na rutynowy obrzut okiem zaszły minimalne zmiany
zasadniczo wystrój niby taki sam ale mówią
od jakiegoś czasu ryżawy kain od wyzwisk
egzaltowanym głosem wyznaje tylko cudze winy

o tu szalała

blond moni barbie dziś zgięta prawo skośnie
trenowanym wieczorami w trzecim zakonie
szeptaniem wspomaga maryję w wstawiennictwie
za zeszłym w mękach łajdusem

skrupulatny

już zgred marek atanazy zaliczył trzeci fakultet
kiedyś bekał dyskretnie teraz coraz wyraźniej
czuć dębową trumnę w oddechu jakoby z tego powodu żadna
nie chciała pójść pod takiego męża

smukłe

drzewo ze szpaleru na końcu ulicy wyraźnie niedomaga
straciło buńczuczność w sięganiu konstelacji ursa major
kiedy zdrowo oberwało po wierzchołku
łapą wszechpotężnej niesprawiedliwości

przedwieczorem

wokół wiruje smog o zapachu cynamonu i mirtu
dziewczyna z naprzeciwka częstuje pomarszczonym jabłkiem
co by znaczyło
możesz się załapać tylko na pierwszą przejrzałą miłość

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

odwiedziłem stare kąty

#2 Post autor: Lucile » 16 paź 2017, 14:00

Powrót do przeszłości bywa bolesny.
Dobry wiersz, jest się nad czym zastanawiać.

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

odwiedziłem stare kąty

#3 Post autor: Alek Osiński » 16 paź 2017, 15:35

Fajne te peregrynacje

a najbardziej symboliczna konkluzja:)
zimny grog pisze:
16 paź 2017, 13:04
wokół wiruje smog o zapachu cynamonu i mirtu
dziewczyna z naprzeciwka częstuje pomarszczonym jabłkiem
co by znaczyło
możesz się załapać tylko na pierwszą przejrzałą miłość

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

odwiedziłem stare kąty

#4 Post autor: Nula.Mychaan » 16 paź 2017, 18:57

Dobry wiersz, najbardziej ostatnia strofka.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

odwiedziłem stare kąty

#5 Post autor: Marcin Sztelak » 16 paź 2017, 19:44

Dobry powrót do przeszłości, a puenta rewelacyjna.

Pozdrawiam.

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

odwiedziłem stare kąty

#6 Post autor: zimny grog » 16 paź 2017, 20:53

Lucile
Alek Osiński
Nula.Mychan
Marcin Sztelak


dziękuję pięknie za wstąpienie w mój rewir, oraz za przychylne słowa.
pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

odwiedziłem stare kąty

#7 Post autor: eka » 17 paź 2017, 20:33

Bardzo na tak obrazowanie, metafory, budowa, wpisany ryt minionego, świetny wiersz.
Dobrze, że wreszcie, po długiej przerwie, można przeczytać Twój liryk.

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

odwiedziłem stare kąty

#8 Post autor: zimny grog » 17 paź 2017, 21:50

eka

dziękuję za taką pozytywną ocenę.
cóż, lat przybywa, to i pisanie powolnieje.

pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

odwiedziłem stare kąty

#9 Post autor: jaguar » 18 paź 2017, 18:42

Pierwszy wers napisany jest niepoprawnie - niemal wynika z niego to, że zmiany dotyczą rutynowego rzutu okiem. Jest ciekawy pomysł. Satysfakcjonuje mnie wykonanie ostatniej strofy.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

odwiedziłem stare kąty

#10 Post autor: eka » 18 paź 2017, 19:02

zimny grog pisze:
17 paź 2017, 21:50
lat przybywa, to i pisanie powolnieje.
Jak autor wenie, tak wena... nie reguła:)
Leń i tyle:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”