Przez lata codziennie okrążała miasto,
archeolodzy odnajdą w glinie ślady.
Jej wołanie niosło się po ulicach,
ale ani jedna cegła nie wypadła
z muru o magnetycznych właściwościach.
Nocą przyciągał mroczne indywidua
i kobiety o rudych włosach.
Trąby okazały się śmiesznymi rekwizytami
wobec stabilności przeciwnika.
Długie jest wahanie kobiety
przed opuszczeniem i złożeniem broni.
Jeszcze stoi przed drzwiami,
ale już wie, że modlitwa nie została wysłuchana.
Miasto bawi się i umiera na uwiąd.
Każdy ma swoje Jerycho
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10
Każdy ma swoje Jerycho
Ostatnio zmieniony 21 paź 2017, 14:00 przez Latima, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Każdy ma swoje Jerycho
Porządnie napisany wiersz.
Ale jedno mnie zbija z tropu.
Bo Jerycho to właściwie
symbol zwycięstwa
i to okrutnego, bezwzględnego zwycięstwa.
Już prędzej bym powiedział - "Każdy pragnie swojego Jerycha"
gdyby nie wyraźna potulność Pilki, która imo w ogóle do Jerycha
nie pasuje...
Ale jedno mnie zbija z tropu.
Bo Jerycho to właściwie
symbol zwycięstwa
i to okrutnego, bezwzględnego zwycięstwa.
Już prędzej bym powiedział - "Każdy pragnie swojego Jerycha"
gdyby nie wyraźna potulność Pilki, która imo w ogóle do Jerycha
nie pasuje...
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10
Każdy ma swoje Jerycho
Dziękuję, Alku, dorzucę swoje rozumienie tego nawiązania.
Tak, ale tylko pozornie odwróciłam topos, bo nawet ten biblijny ukazuje Jerycho jako miasto rozpusty. Czy zatem fakt, że peelka odchodzi , oznacza, że to miasto triumfuje? Nie, ono umiera na uwiąd, przegrywa na własne życzenie. Biblia jest wielką metaforą, bo można tę historię odnieść do społeczności, ale i do pojedynczego człowieka. Są różne wybory i różnie rozumiana wolność. Pozdrawiam, La
Tak, ale tylko pozornie odwróciłam topos, bo nawet ten biblijny ukazuje Jerycho jako miasto rozpusty. Czy zatem fakt, że peelka odchodzi , oznacza, że to miasto triumfuje? Nie, ono umiera na uwiąd, przegrywa na własne życzenie. Biblia jest wielką metaforą, bo można tę historię odnieść do społeczności, ale i do pojedynczego człowieka. Są różne wybory i różnie rozumiana wolność. Pozdrawiam, La
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Każdy ma swoje Jerycho
Bardzo interesujący wiersz, dobra puenta
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia