cztery pory haiku

[witka]

wiosna parzy się
zawsze w pierwszych listkach nasz
czas na herbatę

lato nic nie wie
kiedyś będzie odławiane
w pajęczych sieciach

pomimo jesieni
ta pani sake z latem
chodzi na boki

zima już pora
przestać się bać dorosnąć
do Narayamy

[Nula.Mychaan]

Przyznaję bez bicia, że na haiku kompletnie się nie znam
Ale mi się podobają

[tabakiera]

Moim zdaniem przemetaforyzowałeś, jeśli to ma być haiku. Zbyt wiele środków poetyckich.
Np. w pierwszym jest personifikacja wiosny, w drugim lata.
W trzecim peel ukazuje swój stosunek do pani.
W ostatnim nawiązujesz do filmu - wytworu ludzkiego i związanej z panującej tam kolei rzeczy.

Wiesz, nie jestem znawcą haiku, ale mnie cholernie ono kręci.
Też próbuję i też swoich się czepiam, więc bez urazy.

[witka]

Spoko musiałem to zrobić. Pewnie więcej ich nie będzie. spróbuję w jeszcze w jedne miejsce wrzucić . może coś się wyświetli.
Dziękuję dziewczyny.

[tabakiera]

Coś Ty, ja tam próbuję.
Trafiłam do ludzi, co się znają na rzeczy i ciągle uczę się.
To jest cholernie wymagająca forma, wiele podejść do niej, ale ma moc!

[witka]

To daj na PW/lokowanie produktu/ namiary a ja tam wrzucę tylko te haiku. Wiesz, one jednak wciągają - nie sa wymagające jak np villanella.

[tabakiera]

Ok.