Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek

[4hc]

Przejrzystość jest w tym
i zaraz znika jest
i zaraz znika

.

Nigdy nie pisałem pamiętników
- tak zawsze chciałem zacząć pamietnik.

Nie zrobiłem tego jak widać.

Liczy się teraz. Część pierwsza

Suplement diety
w środku różne tabletki
z prawej wieko
atiwokams można odczytać

Z lewej foliówka
szaro matowa - ciekawe
jej kształt rozchodzi się zwielokrotnionym V
na kształt liścia

Albo - postaci upiornej
słoiczek z proszkiem
jest on w kształcie zaokraglonego w walec sześcianu
w połowie wypełniony
od przede mną na ukos.

[witka]

Przedostatnia najlepsza.
Wiesz, chyba mi się przeczytała całość dzięki niej.
Ułatwia dobranie się do Twojego pisania.
Bardzo ciekawe, dobrze, że inne.
Może i trudne, ale raczej przez wyszukiwanie w prostocie historii przeglądanego życia.

[4hc]

więc alchemiku, co widzisz w tej miksturze? może nawet alchemika? jeśli chcesz to możesz również w każdym momencie dać swój wiersz dla mnie. Thc? nie nie, dla hardcoru .
wstyd teraz może trochę ale miałem jako 4hc piosenki za które mi myspace usunęli

[witka]

Odczytałem o życiu niekonkretnego człowieka.

[alchemik]

Na razie powiem, że to dobry wiersz.
Nieoczywisty przez oczywistość obserwacji.
A obserwacja jest wszechstronna. Pomimo zająknięć i braku wiary w rzeczywistość teraźniejszości.
Zaraz zniknie.
Nie tylko połowiczna zawartość.
Dlaczego połowiczna?
Opakowanie jest równie ważne jak treść.
Świetne spoglądanie poety.
Jesteś poetą niewątpliwie.
Oczywiście, musielibyśmy ustalić definicję poety.
Ja jestem alchemikiem, czyli też poetą.
Poetą rozbierającym zwykły świat na kawałeczki i atomy, które nazywamy żywiołami.
Zauważyłem, że robisz to samo.
Po prostu jesteś nienachalnym alchemikiem.

Napisz lepiej ten specjalny wiersz dla mnie, a ja się ustosunkuję wierszem.
W końcu będę się pojedynkował z kimś inteligentnym.
Przecież wiem, że nick 4HC, to tylko takie wyzwanie.

[4hc]

czyli nie podoba Ci się ten , po prostu wygrałeś? sprytne posunięcie.

temat: nielot. txt dam za kiedyś

[alchemik]

Spoko, bardzo mi się podoba.
Myślałem, że to wstęp tylko w naszych poetyckich rozmowach.
Oczywiście, mogę odpisać wierszem.
Tylko ustalmy, że to ten, na który powinienem odpisać.

Jurek

Twojego imienia nie znam, tak jak nikt nie zna.
Może pora je wymienić?
To nic strasznego.
Stach, Walenty, Jasiek, Cyryl?
Serdecznie pozdrawiam cały kalendarz. i Wszystkich Świętych, oraz niepoświęconych.

[4hc]

serio nie wiesz? Grzegorz to moje imię. poeta. nie mam pojęcia kto to, ja nie lubię poezji, wyśmiewam, lubię wyśmiewać kreacją siebie, mam dość ciężkie poczucie humoru. lat 30, dekarz z zawodu, z zamiłowania grafoman i postać tragiczna. bez większych sukcesów poetyckich wymiernych, zdarzają się świetne komentarze - to nadwymierny sukces. coś mogę Ci jeszcze opowiedzieć jak chcesz, a Ty o sobie?

[alchemik]

Ja o sobie?

Jestem prawie o o połowę starszy od Ciebie.
Nie mam zawodu, choć pracowałem niemal w każdym.
Studiowałem na wielu niezwiązanych ze sobą kierunkach.
Jestem szczęśliwym, przynajmniej do wypadku, życiowym nieudacznikiem.
Poetą od dziecka, choć zdałem sobie o tym sprawę dopiero w dorosłości.
Nie jestem plagiatorem, przynajmniej świadomym.
To poniżej mojej godności.
Godność to jedyne co mam. A przynajmniej miałem.

Wciąż mam.

Ja nie lubię poezji, ani nie nie lubię.
Poezja to mój ogląd świata.
Pewno i Twój.
Kiedy Ciebie czytam, to wiem, dekarzu, że masz w sobie to coś, które każe nakręcać obserwowaną rzeczywistość.
Można na rożne sposoby.
Zwykła zgoda i niezgoda na błękit i zieleń.

Czy zechcesz, dekarzu, Grzegorzu, podać mi dłoń, zanim zaczniemy pojedynek?
A właściwie poetycką rozmowę.
Oby trwała jak najdłużej.
Bo spodziewam się po niej ciekawych plonów.

Jerzy Edmund

[4hc]

czyli moja ignorancja kontra Twoja wiedza. ciekawie.
.

oczywiście, że mogę, tylko zależy jak daleko mam jechać w tym celu?