sen
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
sen
sen
już wkrótce pod żaglami powiek
wprost gdzie domy przygniecione słońcem
tracą okiennice
gdzie fidiasz fal
zapatrzony w skały
rzeźbi słowa w negliżu
niczym oseski wieczorów
dopominające się nocy
jak pierwszy raz
pod gilotyną haftek
już prawie
pumy rąk przyczajone
tylko czekają
aż zaczniesz skubać poranek
Łódź.11.02.2011.
już wkrótce pod żaglami powiek
wprost gdzie domy przygniecione słońcem
tracą okiennice
gdzie fidiasz fal
zapatrzony w skały
rzeźbi słowa w negliżu
niczym oseski wieczorów
dopominające się nocy
jak pierwszy raz
pod gilotyną haftek
już prawie
pumy rąk przyczajone
tylko czekają
aż zaczniesz skubać poranek
Łódź.11.02.2011.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: sen
P.A.R. - czy Ty ten tekst wkleiłeś specjalnie, żeby mnie podkusić?
Ładna pointa - gdyby tylko nie te pumy rąk - byłoby świetnie!

Glo.
P.A.R. pisze:żaglami powiek
P.A.R. pisze:fidiasz fal
P.A.R. pisze:oseski wieczorów
P.A.R. pisze:gilotyną haftek
P.A.R. pisze:pumy rąk


Ładna pointa - gdyby tylko nie te pumy rąk - byłoby świetnie!

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: sen
Cóż, ja nie należę do wielkich fanów metafor dopełniaczowych, choć trzeba przyznać
że miały one, wciąż mają i pewnie będą miały, duże znaczenie w literaturze. Zastanawiam się dlaczego
mi się one nie podobają w tym wierszu. Wielu ich używa, dla mnie mistrzem
w ich stosowaniu jest Roman Honet, jednak u niego są wkomponwane w tok narracji
i w inne środki wyrazu, w ten sposób, że zatracają dominujące znaczenie i stają
się tylko jednym z wielu narzędzi obrazowania, i to się sprawdza, moim zdaniem.
Tutaj natomiast są one wyeksponowane, tak jakby miały, same w sobie
stanowić gwóźdź programu, i mnie to osobiście nie przekonuje, chociaż
znam takich, którym ten wiersz by się spodobał.

że miały one, wciąż mają i pewnie będą miały, duże znaczenie w literaturze. Zastanawiam się dlaczego
mi się one nie podobają w tym wierszu. Wielu ich używa, dla mnie mistrzem
w ich stosowaniu jest Roman Honet, jednak u niego są wkomponwane w tok narracji
i w inne środki wyrazu, w ten sposób, że zatracają dominujące znaczenie i stają
się tylko jednym z wielu narzędzi obrazowania, i to się sprawdza, moim zdaniem.
Tutaj natomiast są one wyeksponowane, tak jakby miały, same w sobie
stanowić gwóźdź programu, i mnie to osobiście nie przekonuje, chociaż
znam takich, którym ten wiersz by się spodobał.

- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: sen
łapiesz mnie w lot, aż zaczynam się Ciebie bać ...Gloinnen pisze:P.A.R. - czy Ty ten tekst wkleiłeś specjalnie, żeby mnie podkusić?
Ładna pointa - gdyby tylko nie te pumy rąk - byłoby świetnie!
powyrywane z kontekstu uwidoczniłaś bardziej, niż rzucają się w oczy
ale nie mam arachnofobii, klaustro - jej siostry, jeszcze kilku innych, więc dopełniaczowa też mi raczej nie grozi
mogę rozumieć dyskomfort odbioru, Twój, Ala
sorry
to jednak za mało, bym chciał zmienić sposób pisania, tym bardziej że nie wszystki są takie ...
A pumy rąk ... Glo
poczytaj sobie niżej
uściski
Dodano -- 22 lut 2012, 17:28 --
i niech tak zostanie Alal z krainy os pisze:Tutaj natomiast są one wyeksponowane, tak jakby miały, same w sobie
stanowić gwóźdź programu, i mnie to osobiście nie przekonuje, chociaż
znam takich, którym ten wiersz by się spodobał.
dzięki
Dodano -- 22 lut 2012, 17:30 --
aż strach się bać ...SamoZuo pisze:kurcze, a właśnie mnie te pumy-
nie mówiąc o obronie

Dodano -- 22 lut 2012, 17:32 --
to chyba Ty mnie komentarzematoja pisze:zahipnotyzowałeś i śnię...
po wcześniejszych, nie bardzo przychylnych ...

Dodano -- 22 lut 2012, 17:37 --
to chyba Ty mnie komentarzematoja pisze:zahipnotyzowałeś i śnię...
po wcześniejszych, nie bardzo przychylnych ...

Dodano -- 22 lut 2012, 17:43 --
przykro mi Ble, mam różne głupie pomysłyble pisze:P.A.R., większość tych dopełniaczy, moim zdaniem, do wyrzucenia. Natomiast 'pumy rąk' koniecznie zostaw. One podkreślają senność, hipnozę tego wiersza. Czają się...
i zero autorytetów
co nie oznacza, że nie czytam wnikliwie komentarzy ...

-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: sen
Słowa w negliżu robią wrażenie. Qń, jak słyszy negliż, to zaraz prostuje... uszyP.A.R. pisze:rzeźbi słowa w negliżu

Metafory całkiem oryginalne, ale jakby z sennych marzeń
P.A.R. pisze:oseski wieczorów
Znikam, jak P.A.R.-a, żeby mnie autor nie oskubał, jak noc... poranek.P.A.R. pisze: gilotyną haftek
Nierealne, jak "pumy rąk", ale prawdziwy sen na nierealności polega.
Byłem, widziałem, czytałem

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia