w proch się obrócisz
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
w proch się obrócisz
najbardziej przekonuje mnie czerń
jest gładka
miedzy jednym wszechświatem a drugim
rozpięte skrzydła nietoperzy
krzyk
i coś co rozpycha od środka
wystarczy jeden niewłaściwy ruch
by otrzeć się plecami
zniknąć
nieobecność to tylko brak widzenia
jednak wewnętrznie silni próbujemy
wypatrzeć oczy
jesteśmy
newralgicznymi punktami
cząstką ciemnej materii
jest gładka
miedzy jednym wszechświatem a drugim
rozpięte skrzydła nietoperzy
krzyk
i coś co rozpycha od środka
wystarczy jeden niewłaściwy ruch
by otrzeć się plecami
zniknąć
nieobecność to tylko brak widzenia
jednak wewnętrznie silni próbujemy
wypatrzeć oczy
jesteśmy
newralgicznymi punktami
cząstką ciemnej materii
Ostatnio zmieniony 25 gru 2017, 14:01 przez tetu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
w proch się obrócisz
Tylko nie jestem pewien czy z niego akurat powstaliśmy, dobry, czarny wiersz, chociaż czytam bez przedostatniego, przecież czerń nie ma punktów newralgicznych... Chociaż kto wie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w proch się obrócisz
Tym razem nie przekonałaś. Pierwsza zwrotka jest bardzo dobra, ale im dalej tym większe wrażenie
przekombinowania, a puenta (co dziwne, biorąc pod uwagę Twoje umiejętności w budowaniu
emocji) jest najsłabsza. Nie tym razem, tetu. Do następnego.
przekombinowania, a puenta (co dziwne, biorąc pod uwagę Twoje umiejętności w budowaniu
emocji) jest najsłabsza. Nie tym razem, tetu. Do następnego.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
w proch się obrócisz
Jesteśmy punktami ciemnej materii. Mrok to wie najlepiej, choć nie ma zamiaru w nic się obracać 

Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
w proch się obrócisz
"nieobecność to tylko brak widzenia" - niby oczywiste, a nikt na to jeszcze nie wpadł. No przecież, "TYLKO brak widzenia", a ile z tym "TYLKO" zamieszania, prawda? Gdybyśmy potrafili odbierać rzeczy tak jak się jawią, ignorując to, co ze sobą niosą, żyć byłoby łatwiej, lecz mysł nie pozwala. Jesteśmy jego niewolnikiem. Jednak są tacy, który to potrafią. Czerń przekonuje, bo czerń jest dosadna i nachalna i może dlatego ja unikam tego koloru. Super wiersz, tetu, szczególnie pierwsza strofa uderza.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
w proch się obrócisz
Też nie wiem Marcinie;) ale tak gwoli wyjaśnienia tytuł odnosi się nie tylko do ludzkich prochów. To między innymi galaktyczne starcia, otarcia, wędrówki.. itd.
A co do czerni... to kto to wie? wszak to niewidzialna materia;) Dzięki za czytanie.
Biegnąca, trudno, przeżyję.
Ab, Mrok to ma bez wątpienia opanowane
i dobrze że w nic nie ma zamiaru się obracać, jeszcze by tego brakowało
Dzięki za wizytę.
Jaguar, bardzo trafne spojrzenie i zwrócenie uwagi na słowo "Tylko" Fajnie zinterpretowałaś. Miło Cię gościć, pozdrawiam.
A co do czerni... to kto to wie? wszak to niewidzialna materia;) Dzięki za czytanie.
Biegnąca, trudno, przeżyję.
Ab, Mrok to ma bez wątpienia opanowane


Jaguar, bardzo trafne spojrzenie i zwrócenie uwagi na słowo "Tylko" Fajnie zinterpretowałaś. Miło Cię gościć, pozdrawiam.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
w proch się obrócisz
Może to i kosmiczny czarno materialny wiersz jakie lubię, ale chwilami mam wrażenie erotyzmu.
Osobliwości czarnych dziur mogą być erotyczne.
Właściwie mogą być wszystkim o ile udałoby się do nich dotrzeć unikając bifurkacji, rozerwania przez wysoki gradient grawitacji.
Podobnie w życiu.
Czerń to najciemniejszy odcień bieli.
Ja tu widzę, cholera, erotyk.
Chwila spełnienia, albo jego brak.
Mała śmierć może nie obraca w proch dosłownie, ale rozprasza myśli.
Wybacz mi, tetu, ale to jeszcze jedna interpretacja dobrego wiersza.
Jurek
Osobliwości czarnych dziur mogą być erotyczne.
Właściwie mogą być wszystkim o ile udałoby się do nich dotrzeć unikając bifurkacji, rozerwania przez wysoki gradient grawitacji.
Podobnie w życiu.
Czerń to najciemniejszy odcień bieli.
Ja tu widzę, cholera, erotyk.
Chwila spełnienia, albo jego brak.
Mała śmierć może nie obraca w proch dosłownie, ale rozprasza myśli.
Wybacz mi, tetu, ale to jeszcze jedna interpretacja dobrego wiersza.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
w proch się obrócisz
Jurku Alchemiku, ale ja Ci nie mam czego wybaczać:) Fajnie że czytasz, snujesz własne teorie, rozmyślasz. Każda interpretacja jest jak najbardziej na miejscu. Zastanowił mnie jednak ten erotyzm. Widzisz nie tylko wiersz skłania do myślenia
Tak sobie myślę, co by było gdybym wpadła w taką osobliwość, w sam środek czarnej dziury? Pewnie to zależy od jej masy, ale przypuszczam że by mnie coś tam zdrowo porozciągało, ba! nawet rozerwało, a to trochę mało erotyczne
chyba, że siły były małe to mogłabym tak sobie spadać i spadać i ani zawrócić, ani się zatrzymać, a jakby czarna dziura się nie obracała? to bym się roztrzaskała, obróciła w proch:) Wiem, że wszystko jest nieskończone zatem można się zastanowić nad tym co napisałeś.
Fakt mogą być wszystkim. Ciągle mało o nich wiemy.
Jeśli chodzi o porównanie do życia
(co zresztą jest bardzo ciekawe) bo to właściwie życie w ujęciu globalnym i nie tylko
to podoba mi się Twój dalszy komentarz i tok myślenia.


No właśnie.alchemik pisze: ↑20 gru 2017, 0:53Osobliwości czarnych dziur mogą być erotyczne.
Właściwie mogą być wszystkim o ile udałoby się do nich dotrzeć unikając bifurkacji, rozerwania przez wysoki gradient grawitacji.
Tak sobie myślę, co by było gdybym wpadła w taką osobliwość, w sam środek czarnej dziury? Pewnie to zależy od jej masy, ale przypuszczam że by mnie coś tam zdrowo porozciągało, ba! nawet rozerwało, a to trochę mało erotyczne

Fakt mogą być wszystkim. Ciągle mało o nich wiemy.
Jeśli chodzi o porównanie do życia
(co zresztą jest bardzo ciekawe) bo to właściwie życie w ujęciu globalnym i nie tylko
to podoba mi się Twój dalszy komentarz i tok myślenia.
Bardzo słusznie. I to są dobre wnioski.alchemik pisze: ↑20 gru 2017, 0:53Podobnie w życiu.
Czerń to najciemniejszy odcień bieli.
Ja tu widzę, cholera, erotyk.
Chwila spełnienia, albo jego brak.
Mała śmierć może nie obraca w proch dosłownie, ale rozprasza myśli.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w proch się obrócisz
Znakomita ta pierwsza cząstka, mogłaby stanowić osobny wiersz.
I wiesz, kolejne odbierają moc nakreślonej wizji.
Wiem, że przy kolejnym czytaniu zatrzymam się tylko na niej, pierwszej, magiczno-metafizycznej.
I wiesz, kolejne odbierają moc nakreślonej wizji.
Wiem, że przy kolejnym czytaniu zatrzymam się tylko na niej, pierwszej, magiczno-metafizycznej.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
w proch się obrócisz
dziwna logika...
prawda = fałsz
fałsz = prawda
myślisz, że to niemożliwe?
prosty przykład; weźmy pod uwagę dwa zdania:
1) mój dziadek służył w Wermachcie
2) mój dziadek nie służył w Wermachcie;
jedno zdanie wyklucza drugie, ale przecież...
każdy ma dwóch dziadków...
więc oba wykluczające się zdania są prawdziwe
i
fałszywe jednocześnie;
zdanie "mój dziadek nie służył w Wermachcie"
jest więc prawdą i fałszem, albo
fałszem i prawdą...
obawiam się mocno, że nasza wiedza
ma kruche podstawy;
serdeczne - pierwsza bardzo dobra

prawda = fałsz
fałsz = prawda
myślisz, że to niemożliwe?
prosty przykład; weźmy pod uwagę dwa zdania:
1) mój dziadek służył w Wermachcie
2) mój dziadek nie służył w Wermachcie;
jedno zdanie wyklucza drugie, ale przecież...
każdy ma dwóch dziadków...
więc oba wykluczające się zdania są prawdziwe
i
fałszywe jednocześnie;
zdanie "mój dziadek nie służył w Wermachcie"
jest więc prawdą i fałszem, albo
fałszem i prawdą...
obawiam się mocno, że nasza wiedza
ma kruche podstawy;
serdeczne - pierwsza bardzo dobra
