Nieznośna lekkość miasta

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Nieznośna lekkość miasta

#1 Post autor: Gloinnen » 12 sty 2018, 0:54

***
Dziś miasto dzieje się na opak. Staje w poprzek
ciekłokrystalicznego snu. Wieżami biurowców
bezwstydnie sięga po swoje między styczniowe gwiazdy.
Coraz trudniej przepchnąć przez szklany chodnik
jakiekolwiek słowa, kroki. Stan zawieszenia
wykracza daleko poza zapach kawy
w bistro przy ratuszu.

***
Przywykłam do wszelkich zakończeń. Z rozgrzanej szyby
znikają kolejne dramatis personae, odciski palców.
W zaciśniętych dłoniach zatrzeszczały resztki lodu,
szeleści cynfolia. Gniewne kałuże otrząsają się z pamięci,
bo to wciąż nie jest właściwe miejsce ani odpowiedni czas.

***
Poranek jak zawsze, a jednak nie zawsze
przytrafia się ostre hamowanie. Topniejący śnieg
wpełza w każdy prześwit, rozsadza półmartwe litery.
Sygnały ze wszystkich stron, crescendo
i decrescendo. Bo tak. Albo nie. Cyklicznie, bezustannie.

***
Niemożliwy powrót do pierwszego pytania,
nawet jeśli zima cierpi na schizofrenię.
Po szyi spłynęły uliczną czerwienią
niepoliczalne światła aut. A pod stopami
rozpryskują się wszystkie słoneczne imiona.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Nieznośna lekkość miasta

#2 Post autor: witka » 12 sty 2018, 1:09

Ładnie mi się zaczął dzień.
Nie mam na myśli wczesnej pory.
Ciutek zabawię tutaj.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2018, 1:20 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nieznośna lekkość miasta

#3 Post autor: eka » 12 sty 2018, 1:13

Znakomite pisanie.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Nieznośna lekkość miasta

#4 Post autor: Gloinnen » 12 sty 2018, 1:18

:kofe:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nieznośna lekkość miasta

#5 Post autor: eka » 12 sty 2018, 1:29

Nie tak dawno stałam w nocy na balkonie przy Alei Niepodległości. Czerwony i biały sznur świateł aut - od skrzyżowania to się kończył, to zaczynał.
Hipnotyzująca, zachłanna powtarzalność, która odrealniła przestrzeń.
Wpadła w lekkość, która jest nagrodą.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Nieznośna lekkość miasta

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 12 sty 2018, 12:39

Piękny opis, nie tylko miasta, ale właśnie tej cykliczności, która dotyka nas jak najbardziej, ale tylko nieliczni to widzą.
Doskonała kompozycja i lekkość zapisu.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Nieznośna lekkość miasta

#7 Post autor: tetu » 13 sty 2018, 11:53

No to ja trochę inaczej :)
Rewelacyjny wiersz.
Podoba mi się podział na cząstki. W każdej sporo przestrzeni i wspólny mianownik - przeżycia.
Bo ten wiersz, to nie tylko opisy i obserwacje podmiotu. Ta nieznośna lekkość miasta, to także wspomnienia (nie zawsze te dobre)
Gloinnen pisze:
12 sty 2018, 0:54
Gniewne kałuże otrząsają się z pamięci,
kawał życia wdeptany w uliczki, ślady nas samych.
Gloinnen pisze:
12 sty 2018, 0:54
A pod stopami
rozpryskują się wszystkie słoneczne imiona
Mam wrażenie, że bohaterka ciągle szuka swojego miejsca, poniekąd samej siebie, pomimo iż jest drobinką tej cykliczności.

I to określenie rodem ze średniowiecza
Gloinnen pisze:
12 sty 2018, 0:54
dramatis personae
świetnie wpasowane w miasto, które dzieje się na opak, staje w poprzek.
Bardzo trafne porównanie do upływającego czasu, do tego co nas mija, a co się pamięta.
Z tego utworu można bardzo wiele wyciągnąć, podumać.
W ostatniej cząstce ze względu na te światła, ich prędkość, załamanie jawi mi się anizotropia optyczna, zatem i trochę z fizyki znalazłam:)
Bardzo mi się podoba.

Pozwolisz Glo, że pospaceruję sobie dziś z tym wierszem.
Niesamowity. :kofe:

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Nieznośna lekkość miasta

#8 Post autor: Henryk VIII » 18 sty 2018, 0:17

Iluzorycznie. Bardzo iluzorycznie - co, oczywiście, jest zaletą utworu. Pogoda współgra z nastrojem podmiotu lirycznego i wpływa na sposób patrzenia ( na miasto). Zakończenie bardzo dobre. W sumie mam tylko jedną uwagę, piszesz:" rozsadza półmartwe litery." - proponuje usunąć w całości te 3 słowa ze zwrotki, która na tym zdecydowanie zyska ( one nie tylko niczego nie wnoszą, ale wprowadzają dezorientację ), jeśli jednak uprzesz się, by nie skracać i coś rozsadzić, to może tak:
Topniejący śnieg
wpełza w każdy prześwit, rozsadza obrazy...
Albo pejzaże, albo coś w tym kierunku.
Tak sądzę, choć może nie mam racji :) :smoker: :rosa:
H8

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Nieznośna lekkość miasta

#9 Post autor: lczerwosz » 18 sty 2018, 16:16

trochę takie światło
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Nieznośna lekkość miasta

#10 Post autor: biegnąca po fali » 18 sty 2018, 19:57

Są wiersze i... wiersze. Do niektórych się wraca, a do innych niekoniecznie.
W tym... chciałoby się zostać.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”