najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
luty i pierwszy telefon po którym dziury
w głowie rozszerzają się niczym kosmos
czarne ciągle nieodgadnione myśli krążą
wokół niskich rejestrów z nadzieją na moment
rozjaśnienia być może przyniosą policzek
lepsze to niż sposób w jaki podchodzisz do rzeczy
udając kogoś kim nie jesteś zmieniasz miejsca
to za mało na zmyślony romans
chciałabym ujrzeć cię w innym świetle bliższym
prawdy o kolejnych podróżach gdzie mimo woli jestem
głęboką rzeką pełną niebezpiecznych korytarzy
na którą można tylko popatrzeć
i odejść
w głowie rozszerzają się niczym kosmos
czarne ciągle nieodgadnione myśli krążą
wokół niskich rejestrów z nadzieją na moment
rozjaśnienia być może przyniosą policzek
lepsze to niż sposób w jaki podchodzisz do rzeczy
udając kogoś kim nie jesteś zmieniasz miejsca
to za mało na zmyślony romans
chciałabym ujrzeć cię w innym świetle bliższym
prawdy o kolejnych podróżach gdzie mimo woli jestem
głęboką rzeką pełną niebezpiecznych korytarzy
na którą można tylko popatrzeć
i odejść
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Tylko że prawda bywa nudna, do bólu nawet. Bardzo dobra poezja, poezja wątpliwości, że tak powiem.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
No właśnie Marcin i chyba o to chodzi. Coś mi uświadomiłeś, fenks.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
A więc Pilka pragnie być dalej niedostępna?
Ciekawe. Wiersz mocno na tak,
chociaż mam pewien szkopuł
z jego czytaniem. Trochę się buja
melodycznie. Widzę go bardziej
z interpunkcją albo trochę inną wersyfikacją...

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Witaj,
w sumie moja opinia pokrywa się z trafnym zdaniem Marcina, dodam jedynie, że jest tu ciekawy zabieg/ zapis obserwacji adresata - bo jest on ewidentnie" pod lupą" a wyniki tych oględzin są impulsem do z jednej wyciągnięcia wniosków, z drugiej zaś powstania określonych roszczeń ("chciałabym ujrzeć cię w innym świetle bliższym prawdy ") , co daje nam pewną pełnię tekstu.
H8
w sumie moja opinia pokrywa się z trafnym zdaniem Marcina, dodam jedynie, że jest tu ciekawy zabieg/ zapis obserwacji adresata - bo jest on ewidentnie" pod lupą" a wyniki tych oględzin są impulsem do z jednej wyciągnięcia wniosków, z drugiej zaś powstania określonych roszczeń ("chciałabym ujrzeć cię w innym świetle bliższym prawdy ") , co daje nam pewną pełnię tekstu.


H8
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Dokładnie Alku.
Buja się? mnie się tam nic nie bujaAlek Osiński pisze: ↑14 sty 2018, 1:34Trochę się buja
melodycznie. Widzę go bardziej
z interpunkcją albo trochę inną wersyfikacją...

Mogę wstawić kropeczki, owszem, ale strasznie nie lubię wytyczać granic. Pomyślę, ale z inną wersyfikacją jakoś go nie widzę. Dzięki raz jeszcze.

Królu Henryku, jakże mi miło Cię gościć

Przeczytałam uważnie wszystko co napisałeś. Dobre wnioski. A pelka? no cóż jest "pod lupą" najgorsze, że nie wie kto na nią patrzy. Mocno rozważa stalking.
Miłego Henryku, poczęstuj się koniaczkiem

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Tetu, nie odtworzę komentarza, który zniknął. Wiersz bardzo mi leży i powtórzę, że zinterpretowałam go niezgodnie z Twoim autokomentarzem.
Ten fragment jest 'winny':
Ten fragment jest 'winny':
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Coś tu byłem napisałem, ale zapomniałem, jak to szło. Wiem, że czytałaś i nawet mi odpowiedziałaś. Wszystko wcięło. W p...u. 

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Jak wielkie znaczenie ma dla nas aby osoba którą prawdopodobnie lekko gardzimy i nie szanujemy bo GRA
Aby ten gracz nas docenił
zachwycił się bogactwem naszych oceanów
czy bez tego one mają mniej piękna?
Aby ten gracz nas docenił
zachwycił się bogactwem naszych oceanów
czy bez tego one mają mniej piękna?
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
najlepiej będzie gdy ustalimy w co grasz
Eko nie ma błędnych interpretacji, każda jest niezwykle cenna, przez co wiersze zyskują często nowe życie. Twoja była bardzo ciekawa, inna. Na szczęście zdążyłam przeczytać, szkoda że przepadło. Nie sugeruj się komentarzem, to tylko dywagacje
O ile pamiętam miałaś problem w tym miejscu
Teraz kiedy masz inną wizję wiersza, może jest to bardziej jasne. Piękne dzięki za odwiedziny.
Leś nie płakaj* przeczytałam (choć mam w tym tygodniu bardzo mało czasu)
Pamiętam że kazałeś pelce dzwonić na 112
i kurcze kto wie czy nie skorzysta:)
To był fajny komentarz. Dzięki że byłeś.
Hosanno, "Piękno jest jednocześnie kształtem czegoś i czegoś zasłoną, drogą i zbłądzeniem z tej drogi."Henryk Elzenberg
lecz bez względu na wszystko nie można dać sobą manipulować. Nie można tego piękna niszczyć. Nie chodzi tutaj o pogardę, ale o nieuczciwe stawianie sprawy, gierki, które zaczynają wymykać się spod kontroli. W trzech ostatnich wersach bohaterka "grzmi" ostrzega, jasno określa granice. Głęboka, niebezpieczna rzeka potrafi wystąpić z brzegów, a wtedy... wszystko straci swój urok.
Dzięki że wpadłaś.

O ile pamiętam miałaś problem w tym miejscu
nie chodzi o zmianę danych w telefonach ( bo nad tym się zastanawiałaś) ale o przemieszczanie się rozmówcy z miejsca na miejsce, podchody, zbliżanie się małymi kroczkami do peelki.
Teraz kiedy masz inną wizję wiersza, może jest to bardziej jasne. Piękne dzięki za odwiedziny.

Leś nie płakaj* przeczytałam (choć mam w tym tygodniu bardzo mało czasu)
Pamiętam że kazałeś pelce dzwonić na 112

To był fajny komentarz. Dzięki że byłeś.

Hosanno, "Piękno jest jednocześnie kształtem czegoś i czegoś zasłoną, drogą i zbłądzeniem z tej drogi."Henryk Elzenberg
lecz bez względu na wszystko nie można dać sobą manipulować. Nie można tego piękna niszczyć. Nie chodzi tutaj o pogardę, ale o nieuczciwe stawianie sprawy, gierki, które zaczynają wymykać się spod kontroli. W trzech ostatnich wersach bohaterka "grzmi" ostrzega, jasno określa granice. Głęboka, niebezpieczna rzeka potrafi wystąpić z brzegów, a wtedy... wszystko straci swój urok.
Dzięki że wpadłaś.
