Bez
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Bez
Nie zapraszałem.
Ech, te kobiety spijające soki.
Malinowy, please! Na ciepłej wódce.
Nie?!
Taka zimna, że aż palisz w podogonie.
Zachowam je jednak, jeszcze się przyda.
Przegonię, albo dogonię.
Szczerze?
Jakoś tylko szczerzysz swój zgryz w przekrzywionej peruce.
Całkiem ładna czaszka.
Gdybyś przybrała ciałem? Nie za bardzo.
Lubię szczupłe, choć puszyste też mi odpowiadają.
A ja się uśmiecham w poszczerbionym garniturze.
Oddałem już kawałek siebie.
Kysz!
Piszczelek do kolekcji.
Myślisz, że nie ustoję?
Kiepską zimą jesteś. Mogłabyś się bardziej postarać.
Przez ciebie wiosny popierdolone.
Pierwiosnki nie znają miejsca ani daty.
Ale wystarczy bez w maju.
Nie zginąłem i nie pod tramwajem.
Taka do ciebie kolejka. Tętniące tory.
A ja się wygrzebałem.
Bez.
Bez ciebie wielu rzeczy nie domyślałem.
Poskładane teraz.
Mam zbierać śliwki latem.
Lizać wiśnie, wisienki wśród ud i traw.
Wąchać kwiaty.
Bez obierania płatków -
kocha, czy nie kocha.
Mam być bezwolnym idiotą.
Byłem w piekle.
Wąż połykający własny ogon.
Jestem tutaj.
A więc to nie ja.
Bez.
Ech, te kobiety spijające soki.
Malinowy, please! Na ciepłej wódce.
Nie?!
Taka zimna, że aż palisz w podogonie.
Zachowam je jednak, jeszcze się przyda.
Przegonię, albo dogonię.
Szczerze?
Jakoś tylko szczerzysz swój zgryz w przekrzywionej peruce.
Całkiem ładna czaszka.
Gdybyś przybrała ciałem? Nie za bardzo.
Lubię szczupłe, choć puszyste też mi odpowiadają.
A ja się uśmiecham w poszczerbionym garniturze.
Oddałem już kawałek siebie.
Kysz!
Piszczelek do kolekcji.
Myślisz, że nie ustoję?
Kiepską zimą jesteś. Mogłabyś się bardziej postarać.
Przez ciebie wiosny popierdolone.
Pierwiosnki nie znają miejsca ani daty.
Ale wystarczy bez w maju.
Nie zginąłem i nie pod tramwajem.
Taka do ciebie kolejka. Tętniące tory.
A ja się wygrzebałem.
Bez.
Bez ciebie wielu rzeczy nie domyślałem.
Poskładane teraz.
Mam zbierać śliwki latem.
Lizać wiśnie, wisienki wśród ud i traw.
Wąchać kwiaty.
Bez obierania płatków -
kocha, czy nie kocha.
Mam być bezwolnym idiotą.
Byłem w piekle.
Wąż połykający własny ogon.
Jestem tutaj.
A więc to nie ja.
Bez.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
Bez
Najlepszy fragment wiersza. W tym stylu radzisz sobie świetnie.alchemik pisze: ↑23 sty 2018, 15:47Kiepską zimą jesteś. Mogłabyś się bardziej postarać.
Przez ciebie wiosny popierdolone.
Pierwiosnki nie znają miejsca ani daty.
Ale wystarczy bez w maju.
Nie zginąłem i nie pod tramwajem.
Taka do ciebie kolejka. Tętniące tory.
A ja się wygrzebałem.
Natomiast z całą resztą? Teraz już wiem co Ci się przytrafiło i tylko dlatego zorientowałem się o co w wierszu chodzi. Nie wiem jak ty, ale ja myślę, że większość ludzi nie zna Cię na tyle, żeby zrozumieć. Pokręcona metaforyka, ewidentnie przeciągnięty monolog, który przez większość utworu, robi wrażenie jakiegoś bełkotu... dla kogoś kto Cię nie zna, gubi sens.
Ale jako ktoś, kto zna i rozumie Twoje przejścia, uważam że można wybaczyć ten bełkot, ponieważ druga połowa (zwłaszcza powyższy wymieniony fragment), jest poruszająca na swój sposób.
Moim skromnym zdaniem wiersz średni z uwagi na to, że wiele osób może nie zrozumieć sensu tego co piszesz.

Pozdrawiam
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Bez
Zrozumiałeś więc tylko część bełkotu
Tę najmniej ważną.
Postaraj się bardziej w czytaniu.
Jesteś na dobrej drodze..
Tę najmniej ważną.
Postaraj się bardziej w czytaniu.
Jesteś na dobrej drodze..
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Bez
Hejka,
w sumie kupuję Twój tekst w całości - podoba mi się takie ni to dogadywanie, ni to opieprzanie Kostusi. Z jednej strony bardziej zyganie, niż wyrzuty, z drugiej autoironia ( że podmiotowi lirycznemu się przyda podogonie - któż wątpić by śmiał
) Wolę wręcz czytać ten tekst przyjmując, że podmiot liryczny jest li tylko podmiotem. Bo myślę, że by odczytać całość wcale nie jest potrzebna Twoja osobista historia - może to bowiem być z powodzeniem historia zmyślona, fikcyjna, wtedy wszak można zyskać większy dystans do słowa.
H8
w sumie kupuję Twój tekst w całości - podoba mi się takie ni to dogadywanie, ni to opieprzanie Kostusi. Z jednej strony bardziej zyganie, niż wyrzuty, z drugiej autoironia ( że podmiotowi lirycznemu się przyda podogonie - któż wątpić by śmiał


H8
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Bez
Śmierć, ale też kobieta w sensie ogólnym, ale pewnie i szczególnym. Banał kruchości życia bardzo bolesny i zrozumienie radości rzeczy małych.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Bez
No, śmierć jest przepiękna. Pocałowałem ją. a ta mi ukazała piekło. Coś przepięknego bez wyzwolenia się wartości. Bardzo smutnego.jednak wolę jednak żyć i pisac wiersze.
Teraz wiem więcej.
Teraz wiem więcej.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Bez
W ramach ćwiczenia warsztatu, spróbuj zredukować objętościowo ten tekst o połowę. Wtedy może nawet wiersz z tego wyjdzie.
Pozdrawiam, Glo.
Pozdrawiam, Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Bez
Glo jak zwykle ostra.
Ja ten tekst zrobiłem świadomie o polowe obszerniejszym.
Nie mam w tym przypadku aspiracji do wiersza.
Tak sobie ostatnio piszę. Sobie a muzom.
Strasznie mi się nudzi, to i rozwlekam.
A moze opatulam to co ważne w inne słowa, z pozoru nieważne?
Takie z pozoru nieważne.
Jesteś świetną poetką, na którą długo czekałem.
Ale ja też jestem poetą. Niezależnym.
Piszę jak mi się podoba.
Czasem kiepsko.
Wyłuskuj rodzynki, bywają słodkie.
Ja ten tekst zrobiłem świadomie o polowe obszerniejszym.
Nie mam w tym przypadku aspiracji do wiersza.
Tak sobie ostatnio piszę. Sobie a muzom.
Strasznie mi się nudzi, to i rozwlekam.
A moze opatulam to co ważne w inne słowa, z pozoru nieważne?
Takie z pozoru nieważne.
Jesteś świetną poetką, na którą długo czekałem.
Ale ja też jestem poetą. Niezależnym.
Piszę jak mi się podoba.
Czasem kiepsko.
Wyłuskuj rodzynki, bywają słodkie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Bez
Odpowiadasz z taką dezynwolturą, jakbyś miał lekceważący, wręcz pogardliwy stosunek do tego, co robisz.
Zawsze trzeba do czegoś aspirować.
Pisanie nie jest(nie powinno) być traktowane na równi z czynnościami fizjologicznymi.
A żeby Ci się nie nudziło, naucz się rozwiązywać sudoku
Zabijanie nudy pisaniną prowadzi do zarażania nudą wszystkich dookoła.
Glo.
Zawsze trzeba do czegoś aspirować.
Pisanie nie jest(nie powinno) być traktowane na równi z czynnościami fizjologicznymi.
A żeby Ci się nie nudziło, naucz się rozwiązywać sudoku

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Bez
Dlaczego tak mnie nie lubisz.
Ja Cię poważam. I bardzo lubię.
A może to nie tak i Ty też lubisz mnie bardzo.
Muszę to przemyśleć.
Dla mnie wiersze są fizjologiczną częścią mnie.
Ja właściwie nie tworzę, tylko piszę, bo mam taki dar.
Trudno wtedy tak siebie pogłaskać, żeby napisać coś dobrego.
Jeżeli mnie lubisz, to natychmiast się poprawię.
Przestanę lekceważyć swoją twórczość.
Ja Cię poważam. I bardzo lubię.
A może to nie tak i Ty też lubisz mnie bardzo.
Muszę to przemyśleć.
Dla mnie wiersze są fizjologiczną częścią mnie.
Ja właściwie nie tworzę, tylko piszę, bo mam taki dar.
Trudno wtedy tak siebie pogłaskać, żeby napisać coś dobrego.
Jeżeli mnie lubisz, to natychmiast się poprawię.
Przestanę lekceważyć swoją twórczość.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl