jadą wiersze
po i ciągiem
gdzieś w Banał czy Trywialince
głodne piece
oblizują się ogniem
selekcja spodni zegarków
opakowań na duszę..
ruszże dupę
a wartko błaźnie!
teraz kurwa do łaźni!
głupek!
cyklon be? cyklon cacy..
RODACY!
stul mordę to już było
Ruszta
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Ruszta
O cholera, czarny humor, wisielczy nawet...
no, trafia jak trzeba...
Pozdrawiam
no, trafia jak trzeba...
Pozdrawiam
Re: Ruszta
Coś nowego, ciekawie napisane
chociaż nie do końca łapię o co idzie
czy o to że poeci nie maja o czym pisać i powinni szukać nowych tematów ale nie zapędzać się w kozi róg?
Pozdrawiam
chociaż nie do końca łapię o co idzie
czy o to że poeci nie maja o czym pisać i powinni szukać nowych tematów ale nie zapędzać się w kozi róg?
Pozdrawiam

Re: Ruszta
Rozmawialiśmy o tym. Chciałem przeciwstawić sobie dwie siły. Tą która wykłada duszę w sposób jaki potrafi ( często, zda się trywialny) tej, która uważa że dla zachowania "czystości rasy" poezji,
należy takie zapędy tępić. Cel szczytny, acz bestialski.
Tak zebrało mnie na sentymenty i poczytałem sobie moje wiersze, z dosyć tragicznego dla mnie okresu. Pamiętam że wiele z nich pisałem przez łzy. Dzisiaj wstydziłbym się nawet to badziewiarstwo komuś pokazać. I tutaj na forum zdarza się wiele takich wierszy, o których nie mamy pojęcia jakie dramaty za tymi banałami mogą się skrywać. Dlatego chyba sięgnąłem po tak drastyczny temat jak obozy koncentracyjne duszy. Wiersz miał wyrazić mój problem, jaki mam często komentując czyjąś twórczość. Czasami czuję się jak esesman.
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za komenty.
należy takie zapędy tępić. Cel szczytny, acz bestialski.

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za komenty.

Re: Ruszta
nie można być esesmanem duszy,nie da się po prostu...może spróbuj jeszcze raz(?) 

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ruszta
Bardzo dobry wiersz.
...a przy okazji - kłania się naczelna esesmanka wierszy....
Myślę jednak, Nilmo, że trzeba rozgraniczyć pewne kwestie. Jeżeli my, komentujący, piszemy, że coś w wierszu jest banalne, to nie mamy na myśli odczuć, emocji i doświadczeń Autora, którymi chce się z nami podzielić. Banalny może być sposób, w jaki o tym on pisze, banalne określenia, banalne słownictwo, banalna metaforyka. Tak naprawdę - mówię to jako osoba pisząca - sama wiem, jak ciężko jest właściwie dobrać środki poetyckie, aby wyrazić mniej więcej to, co czuję, a i tak zawsze będzie to raczej "mniej" niż "więcej". Ludzka psyche i jej emocje mają tyle odcieni, niuansów, są nieraz tak bardzo skomplikowane, że pisanie o tym gniotów w stylu "moje serce jest w rozterce bo już nigdy do mnie nie wrócisz" to niemal zbrodnia i to bynajmniej nie tyle zbrodnia grafomanii, co zbrodnia na samym uczuciu, które zostaje potraktowane siekierą wówczas, gdy potrzeba precyzyjnego dłuta rzeźbiarza.
Glo.
...a przy okazji - kłania się naczelna esesmanka wierszy....
Myślę jednak, Nilmo, że trzeba rozgraniczyć pewne kwestie. Jeżeli my, komentujący, piszemy, że coś w wierszu jest banalne, to nie mamy na myśli odczuć, emocji i doświadczeń Autora, którymi chce się z nami podzielić. Banalny może być sposób, w jaki o tym on pisze, banalne określenia, banalne słownictwo, banalna metaforyka. Tak naprawdę - mówię to jako osoba pisząca - sama wiem, jak ciężko jest właściwie dobrać środki poetyckie, aby wyrazić mniej więcej to, co czuję, a i tak zawsze będzie to raczej "mniej" niż "więcej". Ludzka psyche i jej emocje mają tyle odcieni, niuansów, są nieraz tak bardzo skomplikowane, że pisanie o tym gniotów w stylu "moje serce jest w rozterce bo już nigdy do mnie nie wrócisz" to niemal zbrodnia i to bynajmniej nie tyle zbrodnia grafomanii, co zbrodnia na samym uczuciu, które zostaje potraktowane siekierą wówczas, gdy potrzeba precyzyjnego dłuta rzeźbiarza.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl