solipsyzm domena Gorgiasza /bardziej nówka niżli już śmigana wersja/

Wiadomość

witka · #1 Post autor: **witka** » 03 kwie 2018, 10:12

pewnie wiele razy sczezłem
strzepywany z worków pod oczami
cyniczny sprzeniewierca
od zazul podkładających tylko
w celu podrzucania jaj

nie uwzględniały wyklucia
się w returnie wysokiego
lobu wydmuszki
na wtórnym środowisku
kanciapowego bambetla
liftowanego ciepła
kozuchy zakłamarki

niebrane od zakrystii
wypiętrzają sutkami
pokorę górotwory
myślowe i koleiny
następnego gadulca

#2 Post autor: **eka** » 03 kwie 2018, 11:48

Tytuł - niejednoznaczny, bo treść może potwierdzać 'przewiny' cynicznego sprzeniewiercy od zazul na gadulcu (chyba chodzi o podboje na Gadu-Gadu:)
Może też negować przypuszczenia peela wyrażone w 2. zwrotce (może wcale nie miałem wpływu na te górotwory myślowe). Co poniekąd potwierdza wers 1. i 2.
Hm, ach te koleiny wirtualu, te pułapki, te bezpieczne lądowania w łożu wziętej od zakrystii i... dylematy tych innych.
A może to tylko solipsyzm?
Wiersz, ciut rozśmieszył, taka zabawa w piaskownicy, z poczuciem i chciałbym i boję się:)

Oryginalny w obrazowaniu, Witkowy, emocjonalny.

(3/6)

witka · #3 Post autor: **witka** » 03 kwie 2018, 12:00

Mam na jakiś czas dość poważnych tekstów.

#4 Post autor: **eka** » 03 kwie 2018, 12:06

Wydał mi się poważny.

witka · #5 Post autor: **witka** » 03 kwie 2018, 12:13

Poważny jest także.
Dzięki.

#6 Post autor: **eka** » 03 kwie 2018, 12:21