dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#1 Post autor: witka » 07 kwie 2018, 2:54


myślenie po rosyjsku


pytano cara
czy rozstaw szyn w Rosji także ma być większy
zrobili jak powiedział
na chuj

teraz wojujące kobiety to nie Wehrmacht
nie zajmują z góry upatrzonych pozycji
a dla producentów erotycznych gadżetów
to żaden etalon

Paola

Pamiątka z Annopola po alkoholu
i dziergającej ze studia tatuażu

ich miłości nierozerwalnej
w przeciwieństwie do ślubnej fotografi

zemsta Indianki z odbezpieczonym gnatem
w głębokiej studzience głęboko kopanej

to był kawał różdżkarza do zawracania rzeki
Gondol Jerzy znad Wisły

a może K. jak Krzysztof filolog z Jawora
od klasycznych pozycji a Laura

drażliwa mimoza primo voto
de facto po trzech Bardach

dozowała liście bobkowe i lubczyk
garkotłuk kubków smakowych
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2018, 11:11 przez witka, łącznie zmieniany 6 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#2 Post autor: eka » 07 kwie 2018, 7:47

Dyptyk, więc po przeczytaniu szukam powodu połączenia dwóch utworów.
W Paoli - jakby lekka obrona kiczu, od imienia w tatuażu, przez treść piosenek nazwijmy biesiadnych, brakuje w finale: wiła wianki i rzucała je do falującej wody. Plus motyw zdrady i zemsty, ale kijem Wisły wiadomo, nawet gondolier nie zawróci.

Myślenie po rosyjsku - a tu można doczytać się krytyki swobody seksualnej kobiet.
Wniosek: dyptyk obyczajowy, motyw wiążący, ze względu na Indiankę z odbezpieczonym gnatem, pochwała wierności. Tytuł też w interpretację można wpisać.

Witkowa do bólu stylistyka, niepowielająca. Zero banału, mimo cytowanego.
Ale też liryka nieporywająca, niepiękna, szarpiąca.
Dla chcących się wgryzać, czyli nie na jednokrotne czytanie.

(4/6)

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#3 Post autor: witka » 07 kwie 2018, 9:46

Paola - to jeno widoczna część tatuażu.

A tak naprawdę on był
K.jak Krzysztof - filolog od klasycznych pozycji literatury o treści cielesnej a ona pakowaczką liści laurowych w firmie K. / jak Kucharek sześć i dwanaście cycków/.

Dziękuję w imeniu Heliozy i Halabardy. Nawet mam innom wersję zakonczenia


Pamiątka z Annopola po alkoholu
i dziergającej ze studia tatuażu

tej miłości nierozerwalnej
w przeciwieństwie do ślubnej fotografi

zemsta Indianki z odbezpieczonym gnatem
w głębokiej studzience głęboko kopanej

to był kawał różdżkarza do zawracania rzeki
Gondol Jerzy znad Wisły

no bo nie K. jak Krzysztof filolog z Jawora
od klasycznych pozycji a ona dozowała

liście laurowe i lubczyk garkotłuk mimoza
primo voto Halabarda
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#4 Post autor: Lucile » 07 kwie 2018, 10:19

Witka,
jamistość w historii, w Twoim wykonaniu zawsze smakuje wyśmienicie i tylko wzmaga apetyt.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#5 Post autor: witka » 07 kwie 2018, 10:39

Może to i głupawka z jamistości nocy wiosennej.
Dzięki Lu.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#6 Post autor: eka » 08 kwie 2018, 8:59

witka pisze:
07 kwie 2018, 9:46
no bo nie K. jak Krzysztof filolog z Jawora
od klasycznych pozycji a ona dozowała

liście laurowe i lubczyk garkotłuk mimoza
primo voto Halabarda
No teraz to wiesz... aż czuję nadmiar jasności:)
Lubczyk jest garkotłukiem i mimozą, czy jednak Halabarda?

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#7 Post autor: witka » 08 kwie 2018, 11:10

W widniejącej wersji tekst trafi do niszczarki.

Żeby nie było, że nieuporządkowany.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#8 Post autor: eka » 08 kwie 2018, 18:06

witka pisze:
07 kwie 2018, 2:54
to był kawał różdżkarza do zawracania rzeki
Gondol Jerzy znad Wisły

a może K. jak Krzysztof filolog z Jawora
od klasycznych pozycji a Laura

drażliwa mimoza primo voto
de facto po trzech Bardach

dozowała liście bobkowe i lubczyk
garkotłuk kubków smakowych
Dobre!

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#9 Post autor: eka » 17 maja 2018, 18:49

Wiersz wyróżniony przez Recenzentów w kwietniu 2018.

Gratulacje!

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

dyptyk o jamistości historii i niejednego libretta

#10 Post autor: witka » 17 maja 2018, 18:59

Wow - piewrszy laur

Dzięki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”