w czworoboku podparcia
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
w czworoboku podparcia
schodzę po ścianach
pośród królów
na początku i końcu biegu
skończyła się tweeteria
z neurologią która miała
trzy minuty Alfiego Evansa
w przesyłowym snopie światła
i słupów podpinających się ludzi
pośród królów
na początku i końcu biegu
skończyła się tweeteria
z neurologią która miała
trzy minuty Alfiego Evansa
w przesyłowym snopie światła
i słupów podpinających się ludzi
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2018, 15:16 przez witka, łącznie zmieniany 9 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
pięćdziesiąte urodziny Marzeny między Betlejem a Liverpoolem
Ja także jestem poruszona tragiczną historią tego biednego dziecka, któremu odmawia się (z tego co czytam) nie tylko prawa do życia, ale nawet picia i jedzenia. Ogarnia mnie bezbrzeżny smutek i uzasadnione przeczucia złej, bezdusznej, zunifikowanej przyszłości, w której najprawdopodobniej zaistnieją odpowiednie sztance, szablony, które będą określać oraz przyznawać prawo do istnienia. A właściwie to już są!
Poruszający wiersz Witka i taki... Twój
Dobry wiersz Witka, ale to u Ciebie norma.
Serdeczności
Lu
Poruszający wiersz Witka i taki... Twój
przemawia do mnie także ta fraza
Ciekawe, czy nasz głos, kiedykolwiek będzie brany pod uwagę? Śmiem wątpić.witka pisze: ↑25 kwie 2018, 10:19wąskich schodach
tralkach królach na początku i końcu biegu
dla neurologii i niektórych to za mało
Dobry wiersz Witka, ale to u Ciebie norma.
Serdeczności
Lu
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
między Betlejem a Liverpoolem
.Dzięki Lu.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2018, 14:55 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
pięćdziesiąte urodziny Marzeny między Betlejem a Liverpoolem
My, nie świętowaliśmy kolejną, nieudaną próbę odłaczenia od aparatury dzieciątka Jezus.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
pięćdziesiąte urodziny Marzeny między Betlejem a Liverpoolem
Alfi Evans umarł dzisiaj. Nie cierpi zamknięty w chorym ciałku.
Trudnym, najtrudniejszy do wyobrażenia sobie jest ten wybór, który powinna rozstrzygnąć miłość do Affiego.
Łączenie tegoż z sporami światopoglądowymi jest pogwałceniem praw dziecka i rodziców.
Z 50-tymi urodzinami...
Trudnym, najtrudniejszy do wyobrażenia sobie jest ten wybór, który powinna rozstrzygnąć miłość do Affiego.
Łączenie tegoż z sporami światopoglądowymi jest pogwałceniem praw dziecka i rodziców.
Z 50-tymi urodzinami...
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
między Betlejem a Liverpoolem
Nie wydaje mi się. Zapewne nie mam racji
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2018, 12:57 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
pięćdziesiąte urodziny Marzeny między Betlejem a Liverpoolem
Witka, tez kiedyś stanęłam przed takim wyborem.
I nie wiem albo się oszukuję, że nie wiem, czy właściwie zdecydowałam.
Ale wiem, że rozstrzygać nie może sąd ani nie potrafiąca sobie wyobrazić cierpienia ckliwa publika stojąca, na szczęście dla niej - o niebo dalej od bólu i bezradności. Tym bardziej religia czy obyczaj.
I nie wiem albo się oszukuję, że nie wiem, czy właściwie zdecydowałam.
Ale wiem, że rozstrzygać nie może sąd ani nie potrafiąca sobie wyobrazić cierpienia ckliwa publika stojąca, na szczęście dla niej - o niebo dalej od bólu i bezradności. Tym bardziej religia czy obyczaj.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
w czworoboku podparcia
Piszesz jak Theodor Aldormo
po Oświęcimiu poezja jest niemożliwa
a ja już po kilku godzinach, po selekcji / kwestia przepustowości krematorium/ wyleciałbym przez komin.
Napewno zastanowię się nad ostateczną wersją zapisu.
Wielkie dzięki , że zwróciłaś uwagę.
Zmienilem zapis.
Dzieki za naukę.
po Oświęcimiu poezja jest niemożliwa
a ja już po kilku godzinach, po selekcji / kwestia przepustowości krematorium/ wyleciałbym przez komin.
Napewno zastanowię się nad ostateczną wersją zapisu.
Wielkie dzięki , że zwróciłaś uwagę.
Zmienilem zapis.
Dzieki za naukę.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka