pogorzelisko

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
żebro
Posty: 76
Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17

pogorzelisko

#1 Post autor: żebro » 02 maja 2018, 18:33

Tlen się wypalił
i ja
w nim,
nierzeczywista. Z powietrza

spada popiół
jak ja,
a z niego
szarość. W oddechu

szukam oparcia.
Coraz głębiej,
jeszcze
minuta. Wstecz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

pogorzelisko

#2 Post autor: eka » 02 maja 2018, 20:56

Forma oddaje i podkreśla proces.
Żar spalania przekreślił szarość. Bardzo subtelnie o uczuciu, tu: zamkniętym w reakcji analogicznej do chemicznej, ex post.
Tytuł w odniesieniu do finału zwodzi.
Azotem jednak nie można oddychać.

Fascynują mnie Twoje wiersze.
:kofe:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

pogorzelisko

#3 Post autor: Alek Osiński » 04 maja 2018, 0:27

Spalanie skojarzone z cofaniem się w czasie
niby wędrówka w głąb oddechu? Jak zaciąganie się
dymem. Coś w tym faktycznie jest.

W każdym razie spójna historia.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

pogorzelisko

#4 Post autor: eka » 05 maja 2018, 17:29

żebro pisze:
02 maja 2018, 18:33
Z powietrza

spada popiół
jak ja,
a z niego
szarość.
Obraz taki namalować - udałoby się? W wyobraźni niesamowity, jaki kolor ma popiół? Biały? Czarny?
Wracam, bo wiersz dał się zapamiętać.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

pogorzelisko

#5 Post autor: witka » 05 maja 2018, 17:50

Dekompozycja popiołu i diamentu.

Poczułem dreszczyk analogii z Po to właśnie Norwida
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

pogorzelisko

#6 Post autor: tetu » 06 maja 2018, 1:09

Intrygujący wiersz.
Najpierw przyszedł mi na myśl całkowity proces spalania, jak przedmówcą, dlaczego? poniekąd stanowią o tym rekwizyty, wypalony tlen, popiół, pogorzelisko itd
ale też brak wyraźnych oznak np dymu, a w spadającym popiele tylko szarość, bez żadnych palnych substancji (frustracji), i to nasuwa myślenie w takowym kierunku.
Z treśi jednak wynika coś jeszcze, że peelka szuka oparcia w oddechu zatem mamy do czynienia z jakimś rodzajem pary, oparów, a co za tym idzie nadzieją, więc jakie spalanie?
prędzej wypalenie emocjonalne

podmiot mówi
żebro pisze:
02 maja 2018, 18:33
Tlen się wypalił
i ja
w nim,
nierzeczywista
.
czyli nawet można pomyśleć że to wszystko jest złudne i do bólu fikcyjne.

Tytułowe pogorzelisko, zgliszcza które zostały po... zawsze można zrekonstruować, odbudować miejsce, ale czy będzie w nim właściwe ciepło?
Czy utrzyma się tlen?
Czy warto zatem dwa razy wchodzić w ten sam popiół? Ponownie spadać?
Zbyt dużo niewiadomych. Lepiej iść przed siebie.
Ostatnie słowo w puencie wskazuje na to iż peelka jest w stanie się cofnąć i zaryzykować.
Konstrukcja wiersza i mocno porwane wersy świadczą o dość szybkim przebiegu zdarzeń. :kofe:

żebro
Posty: 76
Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17

pogorzelisko

#7 Post autor: żebro » 16 maja 2018, 12:35

Dziękuję Wam za opinię. Cieszę się, że tekst się spodobał, bo nie wiedziałam czy da się połączyć proces spalania z powrotem do przeszłości.
Chciałam odwzorować piętno, jakie potrafi zostawić przeszłość, ból w każdym oddechu, a mimo to próby cofania się.
Eko- czy dałoby się namalować obraz? Ciekawe. Może ciepło skóry zestawione z szarością działałaby na wyobraźnię dzięki zestawieniu kontrastów. ..
Ja przed napisaniem tego tekstu miałam taką scenę:
(dodam tylko, że mieszkam w małym miasteczku, a dookoła mojego domu są polany i las) Pierwsze ciepłe dni, jestem sama, więc mam trochę czasu dla siebie. Robię sobie kawę i wychodzę na taras. Myślę o czym myślę i zaczynam w tych myślach płynąć coraz głębiej. I w tej chwili, kiedy tak stałam z nieba zaczął lecieć (padać) popiół, jak deszcz albo śnieg. Padał wszędzie dookoła, spokojnie i delikatnie sypał się na podwórko, na mnie i przyklejał mi się do skóry. Trochę tak jakby wszechświat pokazał, że czuje :)
Niestety ta magia nie potrwała długo, bo domyśliłam się, że to ktoś podpalił łąkę niedaleko mojego domu i musiałam wzywać straż :D
Pozdrawiam. :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

pogorzelisko

#8 Post autor: eka » 17 maja 2018, 18:25

żebro pisze:
16 maja 2018, 12:35
Padał wszędzie dookoła, spokojnie i delikatnie sypał się na podwórko, na mnie i przyklejał mi się do skóry. Trochę tak jakby wszechświat pokazał, że czuje
:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”