TWA

[Gajka]

TWA

rozleniwiłaś mnie praco
ktoś wywrócił do góry nogami
piedestał
zdawać się mogło wierni
odpłynęli w dziurawej szalupie
pozostali w stowarzyszeniu
Twardo
Warują
Alleluja
i do przodu

na mnie już czas

[tabakiera]

Oj coś Ciebie nieźle musiało wnerwić, Gajko.
Wartości artystycznych nie dostrzegam, ale wylane emocje - owszem.

Może to sam Stwórca żegna się z wiernymi?

[biegnąca po fali]

Raczej Gajka z portalem

[tabakiera]

Tylko bez dramaturgii.

[biegnąca po fali]

Też bym se odeszła. Ale nie mam dokąd

[tabakiera]

Do lata, do lata, do lata, do lata
piechotą będę szła...

Jeśli o mnie chodzi: fochów, amorów i podchodów mam dość.
TWA również.
Robię swoje, końca patrzę.
A przeszłam sporo różnych akcji.
Nic mnie nie wykończy, jestem jak czołg.
I tego wszystkim życzę.

Gajka to doświadczony użytkownik, spokojnie.
Nie bardzo wiem, o co chodzi, ale też może być jak czołg.


PS: A w realu to bywa jeszcze ciekawiej, więcej i mocniej.

[biegnąca po fali]

Nic mnie nie wykończy, jestem jak czołg

No. Mam tak samo. Tyle już przeszłam, że jak dotąd nie padłam, to już nigdy nie padnę.
Tak z czystej złośliwości, chyba.

[tabakiera]

I tak trzymać.

[Gajka]

Spokojnie Panie - jedna zołza mniej, to żadna strata. Portal będzie trwał, czasem trzeba zmian, aby nie zgnuśnieć.

Pięknie dziękuję i WSZYSTKICH serdecznie pozdrawiam, konta nie likwiduję, a nuż zatęsknię...

KOCHANI DLA WAS

[nie]

Nieźle tu spamujecie.
Wiersz słaby.
A jeśli miał zasygnalizować jakiś problem na forum, to wybrano nieodpowiednią formę.

Prawie każdy user, który jest na forum od dłuższego czasu, ma swoje małe TWA.

Na przykład, do mojego TWA niewątpliwie nalezą eka i skaranie boskie.
Ekę mogę przekonać do wszystkiego, ubezwłasnowolniłem jej umysł dawno temu na PW. Jestem egzorcystą, który wypędza z niej złego ducha i wpędzą jeszcze gorszego – siebie.
U admina zaś mam fory pod wieloma względami. Wystarczy spojrzeć na jego ostatnie i poprzednie nominacje. Najpierw na recenzenta, którym zostałem, praktycznie niczego nie komentując, a teraz na komentarz miesiąca. Po tym, jak odszedłem z zespołu, nasz admin widocznie obawiał się mojego odejścia, więc faworyzował mnie na różnych poziomach. Cóż, nie dziwię się zbytnio, że chce zatrzymać kluczowe persony.
Tabakierę też lubię, co jakiś czas wzajemnie pojawiamy się pod naszymi utworami - obiecujący materiał na nowego członka.
Może nawet Lucile dałaby suę zwerbować, ale kto ma czas się w to bawić.

Część zasłużonych lub najlepiej piszących się u nas koloryzuje. A ponieważ często piszą i komentują najlepiej, toteż zgarniają większość plebiscytów. Koło się zamyka. Wygląda hermetycznie.