Siewca snów

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

Siewca snów

#1 Post autor: point of view » 12 maja 2018, 18:16

nieobecny obecny
zgęstniały w przeźroczystości
lepi dni w szklane kostki
łapie muchy w rydwany zaprzęga
powozi trylionem obojętnych
jednym rytmem
na trzy

ale to nie walc donikąd
w głowie kołacze się ubijana na sztywno
myśl spod postnego żebra
ręce precz od magnolii
niestety
to boli

jeśli masz posłuszne ręce
możesz się wyłączyć
ot tak
pstryk
Ostatnio zmieniony 13 maja 2018, 9:02 przez point of view, łącznie zmieniany 2 razy.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Siewca snów

#2 Post autor: Alek Osiński » 13 maja 2018, 1:06

point of view pisze:
12 maja 2018, 18:16
nieobecny obecny
zgęstniały w przeźroczystości
lepi dni w szklane kostki
łapie muchy w rydwany zaprzęga
powozi trylionem obojętnych
jednym rytmem
na trzy

Mi się pierwsza strofa podoba - w temacie.

później wiersz traci na wyrazistości
no i literówki się pojawiają (donikąd - razem)
i "ostniego" żebra. Chyba że ma być coś od "ostów"?

Pozdrawiam

point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

Siewca snów

#3 Post autor: point of view » 13 maja 2018, 8:58

... no i już :)

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Siewca snów

#4 Post autor: Marcin Sztelak » 13 maja 2018, 16:10

Jak dla mnie wiersz się rozmywa po pierwszej zwrotce, drugą dałoby się pewnie uporządkować, trzecia to już wata słów...

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Siewca snów

#5 Post autor: eka » 17 maja 2018, 17:49

O tym jak tkwiąc w obojętności - nieobecności nie zranić żywego piękna.
Lepiej zniknąć, pstryk.
Smutek własny ma nie infekować, lepienie dni w szklane kulki jest bezpiecznym zajęciem.
Szlachetność mimo, mimo...

Mnie się wydaje, że wszystkiego jest tyle, ile trzeba w tym wierszu.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”