założyłam wrotki
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
założyłam wrotki
kiedy walnę twarzą w glebę
na własne życzenie
z czystym sumieniem powiem
nie należy igrać z grawitacją
racja - ale piękny był lot
teraz robię stójkę
moja kukułka powinna być strusiem
przede mną beton
roluję
tylko pończochy uwięzły
w gardle
trochę drapie
rozdrabniam się
gruda po grudzie
na własne życzenie
z czystym sumieniem powiem
nie należy igrać z grawitacją
racja - ale piękny był lot
teraz robię stójkę
moja kukułka powinna być strusiem
przede mną beton
roluję
tylko pończochy uwięzły
w gardle
trochę drapie
rozdrabniam się
gruda po grudzie
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: założyłam wrotki
nie wiem - właściwie co na taki komentarz odpisać ?
komentowanie dla komentowania? Albo żeby komuś dołożyć - albo ?
Pozdrowczyk
komentowanie dla komentowania? Albo żeby komuś dołożyć - albo ?
Pozdrowczyk
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: założyłam wrotki
Mnie się podoba. Widzę tu więcej odniesień do przemijania, lub po prostu życia. Wrotki to tylko przenośnia. Życie toczy się a my jesteśmy niepewni, nogi nam się rozjeżdżają i w końcu padamy na ryj (przepraszam za kolokwializm), ale jazda była frajdą a sam moment upadku ciekawym doświadczeniem. Następnym razem będziemy wiedzieć jak upaść, żeby mniej bolało.
Tylko:
Poza tym wszystko gra
Pozdrawiam
NP
Tylko:
Mi się nie podoba i nie wiem jak mam odnieść fragment do tekstu.figa pisze:tylko pończochy uwięzły
w gardle
trochę drapie
Poza tym wszystko gra

Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: założyłam wrotki
Arti, a może tak mógłbyś spróbować uzasadnić Twój komentarz?
Proponuję dyskusję na temat grafomanii:
http://www.osme-pietro.pl/viewtopic.php?f=33&t=346
Bo mam głębokie wątpliwości, i zawsze waham się przy wydawaniu tak radykalnych opinii.
Mnie się tekst podoba. Wydaje mi się, że jest to tekst o zmaganiach życiowych, o wzlotach i upadkach. Człowiek podejmuje różne przedsięwzięcia, stawia czoła wyzwaniom. Większość tych prób kończy się - niestety - porażką. Jak sobie z tym przegrywaniem poradzić?
Przeciwko strusiowi - protestuję. Struś chowa głowę w piasek. Uznałabym to za pochwałę konformizmu. Czy rzeczywiście dla peelki ważniejszy jest święty spokój? Czy aż tak zrezygnowała, pokonana wielokrotnym upadaniem? Z każdego upadku można się podnieść. Na ogół właśnie człowiek wtedy sam poznaje i daje poznać innym swoją wartość.
Pointa - to rozdrabnianie odczytałam jako pewien rodzaj emocjonalnego rozbicia. Cóż to może oznaczać? Wahanie? Niepewność? Bezradność wobec konieczności dokonania wyboru? Rozproszenie wobec świata, który wciąż stawia w różnych sytuacjach ryzyka. Bo ryzykiem jest każda chwila życia.
Pozdrawiam,

Glo.
Proponuję dyskusję na temat grafomanii:
http://www.osme-pietro.pl/viewtopic.php?f=33&t=346
Bo mam głębokie wątpliwości, i zawsze waham się przy wydawaniu tak radykalnych opinii.
Mnie się tekst podoba. Wydaje mi się, że jest to tekst o zmaganiach życiowych, o wzlotach i upadkach. Człowiek podejmuje różne przedsięwzięcia, stawia czoła wyzwaniom. Większość tych prób kończy się - niestety - porażką. Jak sobie z tym przegrywaniem poradzić?
Przeciwko strusiowi - protestuję. Struś chowa głowę w piasek. Uznałabym to za pochwałę konformizmu. Czy rzeczywiście dla peelki ważniejszy jest święty spokój? Czy aż tak zrezygnowała, pokonana wielokrotnym upadaniem? Z każdego upadku można się podnieść. Na ogół właśnie człowiek wtedy sam poznaje i daje poznać innym swoją wartość.
Pointa - to rozdrabnianie odczytałam jako pewien rodzaj emocjonalnego rozbicia. Cóż to może oznaczać? Wahanie? Niepewność? Bezradność wobec konieczności dokonania wyboru? Rozproszenie wobec świata, który wciąż stawia w różnych sytuacjach ryzyka. Bo ryzykiem jest każda chwila życia.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: założyłam wrotki
moim zdaniem zbyt dużo piszesz...bawisz w przypadkowe obrazy, które nie niosą ze sobą żadnych, ciekawych
refleksji.
refleksji.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: założyłam wrotki
NathirPasza - dziękuję - w końcu padamy na ryj
Pozdrowczyk

-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: założyłam wrotki
Glo - tak dokładnie o wzlotach i igraszkach z grawitacją - a struś w połączeniu z betonem - no chyba nie udaje się tak do końca schować głowy w piasek:) - nie zawsze można - grozi potrzaskaniem dzioba:)
dziękuję
dziękuję
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: założyłam wrotki
Arti - a jak dla Ciebie jest norma pisania - jeden na(?) tydzień - miesiąc - rok (?) - wybacz ale argumentacja kiepska - wcale nie lubię natłoku obrazów w mojej głowie - ale nic na to nie poradzę 
zgodzę się, że tekst może być dla Ciebie -
niezrozumiały - o niczym - wtórny (zaznaczam dla Ciebie - bo odbiór zależy od człowieka - od odczytywania obrazów - dla jednego przypadkowych dla drugiego - nie )
a może nie

zgodzę się, że tekst może być dla Ciebie -
niezrozumiały - o niczym - wtórny (zaznaczam dla Ciebie - bo odbiór zależy od człowieka - od odczytywania obrazów - dla jednego przypadkowych dla drugiego - nie )
a może nie

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: założyłam wrotki
figa pisze:grozi potrzaskaniem dzioba:)


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl