To mój zły bliźniak o lepkich dłoniach,
jestem niewinny, szukam kamienia.
Z braku czasu na zabawne historyjki
czarno widzę stare zdjęcia.
Bardzo daleko od miejsca gdzie Jezus
zzuł sandały co wieczór nie odmawiam modlitwy.
Miewam dreszcze na widok ceglanych brył
tonących w nadrzecznym półmroku.
Ostrożnie kluczę po krzywych ścieżkach
aby przypadkiem nie upaść na kolana.
Zgniatam zgrabne kulki z kartek zapisanych
noworocznymi postanowieniami. Jak zawsze
rozebrałem choinkę do ostatniej igły.
Zbyt zajęty nie zauważam pryszczatych gówniarzy
i nieumiejętnie pomalowanych dziewczyn.
Opanowali lokal rynek gier i zabaw, u mnie debet
na koncie i w pościeli. Popijając cienkie wino
nucę „W Polskę idziemy”. Nigdzie się nie wybieram,
ot tak, na pohybel młodości skoro jestem stary.
Szkoda, nie tylko w swoim mniemaniu,
ale pewnie to szczegół o którym nie warto wspominać.
Zjadacz marzeń powszednich
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Zjadacz marzeń powszednich
Ostatnio zmieniony 25 mar 2012, 14:15 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: Zjadacz marzeń powszednich
Marcinie,
widzę dwie ścieżki,
ale to nie problem,
gdy słowami rozdwoiłeś mi jaźń...
:-) A.
widzę dwie ścieżki,
ale to nie problem,
gdy słowami rozdwoiłeś mi jaźń...

:-) A.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 20 mar 2012, 16:44
Re: Zjadacz marzeń powszednich
/Zgniatam zgrabne kulki z kartek zapisanych
noworocznymi postanowieniami. Jak zawsze
rozebrałem choinkę do ostatniej igły./, nie czytam - doświadczam!
noworocznymi postanowieniami. Jak zawsze
rozebrałem choinkę do ostatniej igły./, nie czytam - doświadczam!
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Zjadacz marzeń powszednich
Tym razem bardzo dobry wiersz. Kilka naprawdę świetnych metafor:
Podoba mi się. Chociażby ze względu na (zawsze zresztą obecną w Twoich tekstach) nutę dekadencji.
Pozdrawiam,

Glo.
PS.

Marcin Sztelak pisze:To mój zły bliźniak o lepkich dłoniach,
jestem niewinny, szukam kamienia.
Marcin Sztelak pisze:Ostrożnie klucze po krzywych ścieżkach
aby przypadkiem nie upaść na kolana.
Marcin Sztelak pisze:u mnie debet
na koncie i w pościeli



Podoba mi się. Chociażby ze względu na (zawsze zresztą obecną w Twoich tekstach) nutę dekadencji.
Pozdrawiam,

Glo.
PS.
"kluczę"??? tu chyba trzeba poprawić literówkę.Marcin Sztelak pisze:Ostrożnie klucze po krzywych ścieżkach

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Zjadacz marzeń powszednich
Wiersz dobry, sprawny, sugestywny...i co by tam jeszcze powiedziec,
co mi osobiście przeszkadza, to taki ciągle przewijajacy się u Ciebie,
wątek jakby biadolenia nad sobą, nad losem, jaki to on zły, niszczy marzenia,
nic nie można poradzic, etcetera...przekaz stary jak świat, a trzeba się
przecież kiedyś wyrwac z zaklętego kręgu...pod wzgledem przekazu
jestem szczerze mówiąc trochę znużony, czekam na inną tematykę....
przynajmniej u Ciebie...stac Cię

co mi osobiście przeszkadza, to taki ciągle przewijajacy się u Ciebie,
wątek jakby biadolenia nad sobą, nad losem, jaki to on zły, niszczy marzenia,
nic nie można poradzic, etcetera...przekaz stary jak świat, a trzeba się
przecież kiedyś wyrwac z zaklętego kręgu...pod wzgledem przekazu
jestem szczerze mówiąc trochę znużony, czekam na inną tematykę....
przynajmniej u Ciebie...stac Cię

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Zjadacz marzeń powszednich
To mój zły bliźniak o lepkich dłoniach,
jestem niewinny, szukam kamienia.

jestem niewinny, szukam kamienia.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"