beniamin

[anastazja]

za wcześnie
wyszedłeś z pieluch
pierś matki starcza na dłużej

nie jesteś typem neandertalczyka
rozmowa brzmi
jak wywiad z echem

nieśmiałe spojrzenie
lipowego świątka
wywołuje
zakłopotanie

[Alek Osiński]

Dobry wiersz, jak na moje oko, dokładnie tyle ile trzeba
dawkowanie aptekarskie

Pozdrawiam

[ks-hp]

Mam dwie wersje, o czym mógłby być ten wiersz - matka do dziecka i kobieta do mężczyzny (zdziecinniałego?). W każdym bądź razie ile głów, tyle interpretacji, a jak widać, moja jedna głowa wymyśliła sobie dwie. Prosty wiersz, dobry, ale taki na jedno czytanie. Pozdrawiam.

[anastazja]

Witaj Al - dzięki za wizytę



ks - nieźle wymyśliłeś drugą, pierwotna o niedojrzałym mężczyźnie.

[Ewa Włodek]

beniaminek - facet w "krótkich spodenkach"? Bywa, choć wielce męczący dla otoczenia...
Fajny, Anastazjo...


I mnóstwo uśmiechów...
Ewa

[anastazja]

Oj tak, tak - peelka ma utrapienie Ewuniu.

Buziaczki -

[Gloinnen]

nie jesteś typem neandertalczyka

"nie jesteś typem neandertalskim" - dla mnie lepiej brzmiałoby, gdybyś konstrukcję dopełniaczową zastąpiła wyrażeniem z przymiotnikiem, ale to może tylko takie moje pierwsze wrażenie.

Najbardziej podoba mi się pointa, może ze względu na to, że "nieśmiałe spojrzenie lipowego świątka" zawiera w sobie wizję pewnej naiwności, infantylizmu, a jednocześnie - pomyślałam sobie o spojrzeniu z tej drugiej strony. Człowiek może dla kogoś być właśnie obiektem takiego niemal bałwochwalczego uwielbienia - jak świątek, choć jest jedynie wizerunkiem człowieka, funkcjonującym jako ikona, nie jako dojrzała, pełnoprawna osobowość. Takie mam skojarzenia po przeczytaniu tego tekstu.

Pozdrawiam,


Glo.