wiersz niebeztroski
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
wiersz niebeztroski
____________________________________________________
zastanawiam się już od rana
(takiego umownego)
kiedy i w jakich okolicznościach wolno
dostawać wkurwa
a także
czy koniecznie musi on być poetycki
wkurw najczęściej nie czeka
przyłazi niczym komornik i siada
na własnym krześle
zazwyczaj
tłamszenie powoduje jedynie nerwicę
i coraz większego wkurwa
(o chociażby te powtórzenia)
dodatkowo niepokoi mnie czy wolno
ogłaszać go całemu światu
i czy naprawdę powinien zawierać
metafory
może
wystarczy rzut talerzem
lub
czymś tam jeszcze?
zastanawiam się już od rana
(takiego umownego)
kiedy i w jakich okolicznościach wolno
dostawać wkurwa
a także
czy koniecznie musi on być poetycki
wkurw najczęściej nie czeka
przyłazi niczym komornik i siada
na własnym krześle
zazwyczaj
tłamszenie powoduje jedynie nerwicę
i coraz większego wkurwa
(o chociażby te powtórzenia)
dodatkowo niepokoi mnie czy wolno
ogłaszać go całemu światu
i czy naprawdę powinien zawierać
metafory
może
wystarczy rzut talerzem
lub
czymś tam jeszcze?
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 12:39 przez Miladora, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: wiersz niebeztroski
Też tak mam.Miladora pisze:zastanawiam się już od rana
(takiego umownego)

Nie jestem pewien ale chyba nie ma takiego słowa jak "wkurw". Ale bardziej chodzi mi o to, że można było tego słowa uniknąć na rzecz bardziej elokwentnego zwrotu. Jakoś po prostu mi nie pasuje w tym wierszu.Miladora pisze:dostawać wkurwa
wkurw najczęściej nie czeka
i coraz większego wkurwa

Pozdrawiam

NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wiersz niebeztroski
Jak to nie ma? Jest. I w dodatku bardzo wymowne i czasem niczym niezastąpione.NathirPasza pisze:Nie jestem pewien ale chyba nie ma takiego słowa jak "wkurw"
A jeżeli nawet nie ma, to zawsze wolno pobawić się słowotwórstwem.

NathirPasza pisze:Tym bardziej, że robisz z niego niepotrzebne i dość nachalne powtórzenie.
Jak widzisz, są świadome i celowe.Miladora pisze:tłamszenie powoduje jedynie nerwicę
i coraz większego wkurwa
(o chociażby te powtórzenia)

Dziękuję, Paszo, i dobrego...

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: wiersz niebeztroski
Świadome i celowe, nie zawsze oznacza, że są dobrym pomysłem.
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersz niebeztroski
Według mnie akurat w tym wierszu powtórzenie jest środkiem poetyckim całkowicie uzasadnionym. Wkurw na wkurwie wkurwem pogania. Dobrze oddaje to sytuację narastania wewnętrznej kurwicy, której dostaje peelka. Czasami człowiek musi...
Wiersz traktuję z wielkim przymrużeniem oka, ale spodobał mi się.
Glo.
Wiersz traktuję z wielkim przymrużeniem oka, ale spodobał mi się.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wiersz niebeztroski
wiersz podoba mi się, pierwsza zwrotka wydaje się zbędna...może jednak bez niej? dodatkowo wyrzuciłem "jedynie" sory nie mogłem się powstrzymać:
wkurw najczęściej nie czeka
przyłazi niczym komornik i siada
na własnym krześle
zazwyczaj
tłamszenie powoduje nerwicę
i coraz większego wkurwa
(o chociażby te powtórzenia)
dodatkowo niepokoi mnie czy wolno
ogłaszać go całemu światu
i czy naprawdę powinien zawierać
metafory
może
wystarczy rzut talerzem
lub
czymś tam jeszcze?

wkurw najczęściej nie czeka
przyłazi niczym komornik i siada
na własnym krześle
zazwyczaj
tłamszenie powoduje nerwicę
i coraz większego wkurwa
(o chociażby te powtórzenia)
dodatkowo niepokoi mnie czy wolno
ogłaszać go całemu światu
i czy naprawdę powinien zawierać
metafory
może
wystarczy rzut talerzem
lub
czymś tam jeszcze?



- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wiersz niebeztroski
Wytłumacz to człowiekowi, którego właśnie kurwica dopadła.NathirPasza pisze:Świadome i celowe, nie zawsze oznacza, że są dobrym pomysłem.

Paszo - miałeś kiedyś sytuację, gdy w stanie ostatecznego wzburzenia powtarzałeś w każdym zdaniu "kurwa mać"?
Nie?
To jesteś święty człowiek.


Dzięki, Glo - oczywiście, że jest to wiersz z przymrużeniem oka.

Zawsze wychodziłam z założenia, że lepiej napisać wiersz, niż dać komuś w mordę.


Dzięki, Arti.

Ale ta pierwsza zwrotka wzięła się z rozważań i próby wyciszenia emocji, więc jest dla mnie ważna.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: wiersz niebeztroski
Gloinnen pisze:Wkurw na wkurwie wkurwem pogania.

Gloinnen pisze:Według mnie akurat w tym wierszu powtórzenie jest środkiem poetyckim całkowicie uzasadnionym.
Wiesz, jacyś niekonsekwentni ostatnio Ci Moderatorzy. Przysiągłbym, że komu innemu głowę by za te "wkurwy" ukręcić chcieli.Arti pisze:wiersz podoba mi się

Ależ miałem, oczywiście. Problem w tym Miladoro, że Twój wiersz nie jest pisany pod wpływem emocji. Jest raczej przemyślany i spisany "na zimno".Miladora pisze:NathirPasza pisze:
Świadome i celowe, nie zawsze oznacza, że są dobrym pomysłem.
Wytłumacz to człowiekowi, którego właśnie kurwica dopadła.
Paszo - miałeś kiedyś sytuację, gdy w stanie ostatecznego wzburzenia powtarzałeś w każdym zdaniu "kurwa mać"?


Pozdrawiam serdecznie

NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Re: wiersz niebeztroski
e tam zaraz niekonsekwentni...ja tam piszę co myślę i nie oglądam się na innych.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wiersz niebeztroski
Paszo, nie należy pisać niczego pod wpływem silnych emocji, gdyż wtedy najczęściej powstają gnioty.NathirPasza pisze:Problem w tym Miladoro, że Twój wiersz nie jest pisany pod wpływem emocji. Jest raczej przemyślany i spisany "na zimno".

Wylewanie frustracji i gorzkich żalów.
Odczucia nigdy nie powinny wpływać na warsztat i jasność przekazu. Na dystans do siebie i swoich uczuć także.
Odczuwaj mocno - pisz na zimno.

Wtedy jest lepszy rezultat.

Dobrego wszystkim.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)