napiszę dla tych
co umarli
nie wierząc w gwiazdy
z pogardą na twarzy
patrzyli nam w oczy
ściętych drzew
i dżemsów dinów
już nikt nie wskrzesi
zostało słowo
śpiące w ziemi
porośnie drzewem
samotnego milczenia
obsypując wędrowców kwiatem
i dla tych napiszę
co jeszcze żyją
popłyną z nurtem
rzeki bez powrotu
ławice zdechłe
próżnej myśli
i skrzela bez oddechu
oprócz piany
fałszywej tożsamości
utoną w trupach
sztucznych wytworów
i dla siebie napiszę
pierdole ławice
wolność smakuję
jak początek życia
na pewno nie jeden
bochenek chleba
złoże w ofierze
pustemu stołowi
nakarmię nadzieją
z rondelka rozpaczy
słowami pływającymi
w pustych okach nietłustości
powierzchownej prawdy
Panie-podano
niemowlę
na twoje podobieństwo
Pomazaniec
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Pomazaniec
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Pomazaniec
Jarku B., mamy na forum limit - max dwa teksty dziennie, w trosce o to,
żeby teksty mogły się dłuższy czas cieszyć uwagą i nie przelatywały jak petardy.
Proszę Cię abyś o tym pamiętał. Nadprogramowe tematy muszę narazie zamknąć
Al.
żeby teksty mogły się dłuższy czas cieszyć uwagą i nie przelatywały jak petardy.
Proszę Cię abyś o tym pamiętał. Nadprogramowe tematy muszę narazie zamknąć
Al.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pomazaniec
Ten tekst trochę przydługi. Mieszają się w nim fragmenty interesujące i dobrze napisane z frazesami. Warto go odchudzić tak, aby wyeksponować to, co najlepsze, najdobitniejsze, najcelniejsze.
Przy okazji mam prośbę i poprawienie literówek
"nie wierząc w gwiazdy
z pogardą patrzyli
nam w oczy" - według mnie można skrócić końcówkę strofy i pozbyć się tego niefortunnego (według mnie) zrymowania.
Osobiście wolę porównania:
"próżne myśli jak zdechłe ławice"
Bardziej pojemne treściowo - ale to może tylko moja opinia.
Można ewentualnie uprościć, zdynamizować opis, wprowadzić pewną narracyjność, która pozwoli na większą precyzję.
"oprócz fałszywej tożsamości
tocząc pianę utoną w trupach"
Tak sobie pozwoliłam odczytać powyższy ustęp.
Za dużo, za gęsto, za ciasno.
"dla siebie napiszę
pierdolę ławice
niejeden bochenek chleba
złożę w ofierze pustemu stołowi
nakarmię nadzieją z rondelka
pełnego rozpaczy
słowa zatonęły
w pustych okach
powierzchowna prawda
pływa w nietłustości"
Wykombinowałam w ten sposób, może coś Ci się spodoba.
Tylko myślnik trzeba oddzielić spacjami:
"Panie - podano (...)"
Życie na zamówienie? Człowiek jako danie w kosmicznej knajpie?
Bardzo ciekawe (moim zdaniem) porównanie. Można uznać, że konsumpcjonizm również wziął się od Boga, który sam dla siebie stworzył świat jak gigantyczny fastfood.
Ku własnej uciesze.
Pozdrawiam,

Glo.
Przy okazji mam prośbę i poprawienie literówek
Jarek B pisze:pierdole ławice
Jarek B pisze:złoże w ofierze
"gwiazdy/twarzy/oczy" - potrójny rym wyszedł, nie brzmi najlepiej.Jarek B pisze:napiszę dla tych
co umarli
nie wierząc w gwiazdy
z pogardą na twarzy
patrzyli nam w oczy
"nie wierząc w gwiazdy
z pogardą patrzyli
nam w oczy" - według mnie można skrócić końcówkę strofy i pozbyć się tego niefortunnego (według mnie) zrymowania.
Nad tą strofą zastanowiłabym się mocno. Nie przemawia do mnie "drzewo milczenia", ta metafora bazuje na dość banalnych skojarzeniach..Jarek B pisze:porośnie drzewem
samotnego milczenia
obsypując wędrowców kwiatem
"ławice myśli" - też nie kupuję. Kiedyś już rozwodziłam się nad metaforami dopełniaczowymi, dlaczego generalnie ich nie lubię. Otóż takie zestawianie czegoś konkretnego ("ławice") z abstraktem ("myśli") powoduje, że obraz przestaje być namacalny i czytelny, nabiera cech widmowych, wypełnia go znaczeniowa pustka.Jarek B pisze:ławice zdechłe
próżnej myśli
Osobiście wolę porównania:
"próżne myśli jak zdechłe ławice"
Bardziej pojemne treściowo - ale to może tylko moja opinia.
No właśnie - jak wyżej.Jarek B pisze:oprócz piany
fałszywej tożsamości
utoną w trupach
sztucznych wytworów
Można ewentualnie uprościć, zdynamizować opis, wprowadzić pewną narracyjność, która pozwoli na większą precyzję.
"oprócz fałszywej tożsamości
tocząc pianę utoną w trupach"
Tak sobie pozwoliłam odczytać powyższy ustęp.
Tu znowu roi się od dopełniaczówek - "rondelek rozpaczy", "oka nietłustości powierzchownej prawdy"...Jarek B pisze:i dla siebie napiszę
pierdole ławice
wolność smakuję
jak początek życia
na pewno nie jeden
bochenek chleba
złoże w ofierze
pustemu stołowi
nakarmię nadzieją
z rondelka rozpaczy
słowami pływającymi
w pustych okach nietłustości
powierzchownej prawdy

"dla siebie napiszę
pierdolę ławice
niejeden bochenek chleba
złożę w ofierze pustemu stołowi
nakarmię nadzieją z rondelka
pełnego rozpaczy
słowa zatonęły
w pustych okach
powierzchowna prawda
pływa w nietłustości"
Wykombinowałam w ten sposób, może coś Ci się spodoba.
Doskonała pointa!Jarek B pisze:Panie-podano
niemowlę
na twoje podobieństwo

Tylko myślnik trzeba oddzielić spacjami:
"Panie - podano (...)"
Życie na zamówienie? Człowiek jako danie w kosmicznej knajpie?
Bardzo ciekawe (moim zdaniem) porównanie. Można uznać, że konsumpcjonizm również wziął się od Boga, który sam dla siebie stworzył świat jak gigantyczny fastfood.
Ku własnej uciesze.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
Re: Pomazaniec
...Glo:)...w życiu nie czytałem...takich komentarzy jak na ty zacnym forum:)!!!...a już ty kobieto...to po prostu tworzysz epopeję...coś wspaniałego...
cóż mogło mnie w życiu spotkać lepszego,po takiej sekcji...patologia:)...pisania wierszy-pozdr Jaruś
p.s...błędów...wybaczcie na razie nie poprawię...aż się "wczytam"...w nawigację...z czasem:)

cóż mogło mnie w życiu spotkać lepszego,po takiej sekcji...patologia:)...pisania wierszy-pozdr Jaruś
p.s...błędów...wybaczcie na razie nie poprawię...aż się "wczytam"...w nawigację...z czasem:)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."