rozczesuję pasmo po paśmie
a później splatam w ciasny warkocz
po horyzont
nie znam sposobu na pożółkłe ramy
ani łuszczącą się farbę
dzień coraz krótszy
spakowałam najważniejsze wspomnienia
zabiorę je ze sobą
zostawię niepotrzebne
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
zostawię niepotrzebne
Ostatnio zmieniony 12 mar 2013, 20:54 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zostawię niepotrzebne
Smutny wiersz Bożeno, a przecież to co najważniejsze i tak
zawsze mamy ze sobą
Uśmiech przesyłam
zawsze mamy ze sobą
Uśmiech przesyłam

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: zostawię niepotrzebne
nigdy nie jest za późno na nowe, Bożeno - tak mi się wydaje...
Bardzo refleksyjnie o przemijaniu, o tym co w nas...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa


Bardzo refleksyjnie o przemijaniu, o tym co w nas...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: zostawię niepotrzebne
Też uważam, że nigdy nie jest za późno, Bożenko. 
Ale przy okazji przemyśl, czy nie za dużo tu określeń:
- długi warkocz ciasnych splotów
po horyzont - jakby zabrakło tu też dokończenia tej myśli.
Dobrego


Ale przy okazji przemyśl, czy nie za dużo tu określeń:

- długi warkocz ciasnych splotów
po horyzont - jakby zabrakło tu też dokończenia tej myśli.
Dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zostawię niepotrzebne
Napisałabym to troszeczkę inaczej, aby myśl nabrała przejrzystości.Bożena pisze:a później w długi warkocz ciasnych splotów
po horyzont
"a później ciasno splatam w długi warkocz
po horyzont"
Podwójne "na" zgrzytnęło mi przy czytaniu.Bożena pisze:nie znam sposobu napożółkłe ramy
ani łuszczącą się farbę
za późno na nowe gdy coraz krótszy dzień
"nie potrafię odmienić pożółkłych ram
ani łuszczącej się farby" ---> tak sobie wykombinowałam początek strofy.
"niepotrzebne" (w tytule), "nowe" w drugiej strofie i "niepotrzebne" w poincie... Aż trzy razu używasz przymiotnika w funkcji rzeczownikowej. Według mnie końcówka wypadła ci - nie tylko niezgrabnie, ale i mocno abstrakcyjnie. Zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej, gdybyś jednak posłużyła się jakimś konkretem. "najważniejsze" ---> czyli co? Jakaś pamiątka? istotny przedmiot, który jest tylko Twój? coś, co definiuje życie peelki, rolę, jaką odegrała na scenie świata...Bożena pisze:spakowałam najważniejsze
zabiorę je ze sobą
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: zostawię niepotrzebne
Wszystko można zabrać ze sobą, ale stracony czas zostanie.
Refleksyjny, podoba mi się, Bożenko
Refleksyjny, podoba mi się, Bożenko

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"