nowa tona

[ks-hp]

Trafiło mnie; w domu wisiała tylko tarcza do darta.
Mam identycznie czerwone oko, jego światło kaleczy; źrenicę -
kiedy wpada do środka.

Mówią Nie będzie blizn. Jakby pająk próbował zbudować sieć na
sieci - przecież nie poznał epok! A ja mam skórę w akancie,
arabeskach i rozetach, rozkładam astwerk ramion

i tylko mnie podcinają. Ostatnie z jabłek, red apple of the eye,
przypomina o grawitacji - pewnego dnia dotknie nas ziemia, ochłodzi
miejsce między łopatkami, krew napełniającą jedyne oko, które
przestanie drżeć. Wszystko dociera do celu -

tylko ja nigdy nie umiałem trafić.

[Alek Osiński]

Ostatnie z jabłek, red apple of the eye,
przypomina o grawitacji - pewnego dnia dotknie nas ziemia, ochłodzi
miejsce między łopatkami, krew napełniającą jedyne oko, które
przestanie drżeć. Wszystko dociera do celu -

tylko ja nigdy nie umiałem trafić.

Najbardziej podoba mi się ten fragment, imo
mógłby nawet stanowic osobny wiersz

[Jarek B]

...możliwe ,że jest dobry wiersz....ale Wacek z CpN....cieć z kina Relaks.....i Regina z masarni....NIC.... tu nie znajdzie...na obiad:))))

[ks-hp]

Al,
pewnie i mógłby, ale dla mnie jako autora ta pierwsza część jest niezmiernie spójna.

Jarku,
Wacka, ciecia i Reginę mam gdzieś - mogą zawsze czytać wierszyki z Bravo.

[Nalka31]

Muszę się zastanowić co w tym wierszu jest, ale nawet samym zapisem mnie intryguje. Pomyślę, jak przyjdzie to powiem. Na razie jest ciekawie.

[Gloinnen]

Kolejny erotyczny wiersz z nawiązaniami - tym razem architektonicznymi. Podoba mi się to powinowactwo - cielesność/ornamentyka. Ciało ludzkie pokazujesz jako dzieło sztuki, podlegające rozlicznym metamorfozom.

Tekst skojarzył mi się z filmem T. Bagińskiego "Katedra" - dla niezorientowanych - podaję linka:

http://www.youtube.com/watch?v=OWJAof-O5Pc

Zwłaszcza końcówka filmu koresponduje ze strofą:

Mówią Nie będzie blizn. Jakby pająk próbował zbudować sieć na
sieci - przecież nie poznał epok! A ja mam skórę w akancie,
arabeskach i rozetach, rozkładam astwerk ramion

Z uwag formalnych:

jego światło kaleczy; źrenicę -
kiedy wpada do środka.

Zamieniłabym na "światło kaleczy
kiedy wpada do środka".

Poza tym -

Pozdrawiam,


Glo.

[ks-hp]

Dziękuję wszystkim.

Glo, ciężko mi to zmienić, bo mam na myśli odrębne aspekty, obydwie strony medalu - wiesz, co mam na myśli.