pracownia wianków

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

pracownia wianków

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 30 mar 2012, 22:54

nie dałem jej powodów
do myślenia. oddechem wiosny
wciskała w usta świeże stokrotki
i popijała kompotem rabarbarowym.

dało się wyczuć bezmyślność
chociaż usta zmysłowo zamknięte
naprężały cięciwę kącików
zbliżającym się płaczem.

nie tak miało wyglądać
przesilenie. wiosna nie przyswajała
zimowych przyzwyczajeń
mimo że chciałem ją nazwać.

zawsze muszę wszystko ponazywać.
starsza pani z balkonikiem
przyglądała się nam uważnie
mimo że cieliste pończochy
miała skręcone w butach.

kończyłaś ogryzanie stokrotek
z wianka niespodziewanych
pytań i odpowiedzi. nadeszła
pora karmienia łabędzi.
ale nie było już świata
chociaż ciągle grałem w zielone.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: pracownia wianków

#2 Post autor: Miladora » 30 mar 2012, 23:11

Całkiem niezły wianek uwiłeś, Qniek. :)
Podoba mi się jego kolorystyka.

Parę uwag mi się nasunęło: ;)
- nie dałem/dało się - powt.
- świeże stokrotki - a są nieświeże stokrotki?
- przyglądała się nam uważnie - lepiej brzmi "przyglądała nam się uważnie".


Zdrowie :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: pracownia wianków

#3 Post autor: Alek Osiński » 31 mar 2012, 1:25

nieświeże stokrotki by były pewnie gdyby zwiędły, Miluś

Podoba mi się wiersz Qniu, jedna uwaga natury botanicznej,
wiosną niedostępny jest raczej kompot z rabarbaru,
z tego co pamiętam, dopiero latem się go pija...

:beer:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: pracownia wianków

#4 Post autor: Gloinnen » 03 kwie 2012, 3:43

Qń Który Pisze pisze:nie dałem jej powodów
do myślenia. oddechem wiosny
wciskała w usta świeże stokrotki
i popijała kompotem rabarbarowym.
"oddech wiosny..." :crach:

"usta" - zaraz masz w następnej strofie, a gdyby zapisać to tak?

"nie dałem jej powodów
do myślenia. wciskała w oddech
świeże stokrotki i popijała
kompotem rabarbarowym" ---> jest równie wiosennie, ale bez epatowania wiosną.
Qń Który Pisze pisze:chociaż ciągle grałem w zielone.
"granie w zielone" w wierszach jest już tak bardzo oklepane ( i i przy okazji infantylne), że aż się z uszu dymi. Proszę, nieeeee... Cały wiersz może się podobać, jest całkiem przyzwoity, a tu na końcu taki gniot...

Najbardziej polubiłam:
Qń Który Pisze pisze:nie tak miało wyglądać
przesilenie. wiosna nie przyswajała
zimowych przyzwyczajeń
mimo że chciałem ją nazwać.
:ok:
Qń Który Pisze pisze:nadeszła
pora karmienia łabędzi.
ale nie było już świata
Gdybyś tak spuentował! Wszakże po tym, jak kończą, oceniamy Panów i ich walory wszelakie... No więc pokaż, co potrafisz!

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

czochrata

Re: pracownia wianków

#5 Post autor: czochrata » 03 kwie 2012, 9:34

hej Koniku!bardzo dobrze się czyta ten Twój wiosenny wiersz :ok:

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: pracownia wianków

#6 Post autor: Withkacy » 03 kwie 2012, 10:18

wiosennie :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”