**1**

[j.m.wawrzyn]

Echo w sercu
wykutym z kamienia
słowa giną
w żelatynie myśli.
Spadnie wiele gwiazd
nim umilknie wiatr
wyszeptanych słów.

[lczerwosz]

żelatyna myśli - trochę, jak tkanka mózgowa? A jednocześnie ośrodek pochłaniający brzmienie słów. Dlaczego te słowa giną.

Echo w sercu
wykutym z kamieniu

Tu jest chyba błąd , powinno być "z kamienia" albo "w kamieniu"

wiatr wyszeptanych słów

Trochę ckliwe, a w zestawieniu do gwiazd, patetyczne.
W zasadzie nie zrozumiałem. Poczekajmy na innych. Pozdrawiam

[Gloinnen]

Echo w sercu
wykutym z kamieniu

"Echo serca
wykutego w kamieniu" - można pobawić się wieloznacznością pierwszego zwrotu (dosłownie, albo jako rodzaj badania lekarskiego, czyli - analiza, drążenie, poszukiwanie, zastanawianie się nad sensem cierpienia chociażby...)

Więc może kupisz pomysł?

żelatynie myśli.

Podoba mi się ta "żelatyna myśli". Bywają gęste, lepkie, trzęsące się, nieprzejrzyste... Dobra metafora, jedna z niewielu napotkanych przeze mnie dopełniaczowych, które są świetnie skonstruowane znaczeniowo i nie można się do nich przyczepić.

Spadnie wiele gwiazd
nim umilknie wiatr
wyszeptanych słów.

Powtórzenie "słowa giną/wiatr słów" - Tutaj trzeba pomyśleć inaczej. Zwłaszcza, że "wiatr wyszeptanych słów" - jak zauważył przedmówca - wypada rzeczywiście ckliwie i nie jest to metaforyka najwyższych lotów.

"spadnie wiele gwiazd
nim wiatr przegoni szepty"

Ja sobie wymyśliłam to tak. Do rozważenia.

Według mnie to calkiem dobry wiersz o problemach z komunikacją między ludźmi i o tym, jak bardzo ciężko jest pewne rzeczy zwerbalizować, trafić do drugiego człowieka słowem, wybrać właściwe w odpowiednim miejscu i czasie. Podoba mi się sam zamysł pointy, te spadające gwiazdy symbolizują wieczność, nadzieje na spełnione marzenia (ale tylko nadzieje), bezkres. Szepty mogą niszczyć lub budować, ranić bądź ocalać, wszystko w jakiś sposób zostaje w przestrzeni między jednym a drugim podmiotem. Jest coś w tym utworze, co mnie intryguje, otwiera emocje. Warto jeszcze nad nim podumać...

Pozdrawiam,


Glo.

[j.m.wawrzyn]

kosmetyka o.k zrobiona dzieki Iczerwosz
"Echo serca
wykutego w kamieniu" tez ładnie ale pozostane przy swoim - nie medycznym -ale pod rozwage w innym tekście dzieki Gloinnen dobry odbiór
Druga część ? tak na pewno do poprawki i popracuje nad nią .dzieki wszystkim

[Sede Vacante]

Hmmm, ciekawe, choć osobiście żałuję, że nie ma dalszego ciągu, jakiegoś wyjaśnienia, co dokładnie autor miał na myśli, jednak to już mój problem, że nie potrafię do końca zinterpretować, ale naprawdę zastanawia mnie ten wiersz.
Jakiś brak duchowości u ludzi? Spłycenie wrażliwości? Przemykanie obok istoty istnienia?
Tak to widzę, ale nie jestem pewien.

[perfidny krasnal]

"wiatr wyszeptanych słów"
krasnal ma chyba serce z kamienia

kompletne dno

[e_14scie]

a ja nie ogarniam wiersza