olśnienie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
alouette
Posty: 22
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:41

olśnienie

#1 Post autor: alouette » 12 lis 2011, 11:33

ręce opadają odłamane gałęzie
od korpusu który przyjął tektoniczne pomruki
i wciąż drży jego wnętrze

ten wstrząs na zawsze zmienił istotę
niepokój o zagrożoną wieczność
jak wirus zmodyfikował komórki

przetacza się teraz po cytoplazmie
uderzając o ścianki jądra
rozpędzona kulka we flipperze
Ostatnio zmieniony 12 lis 2011, 21:02 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: olśnienie

#2 Post autor: P.A.R. » 12 lis 2011, 11:44

lekcja mikrobiologii
jądra ziemi
wychodzę douczony ...

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: olśnienie

#3 Post autor: Miladora » 12 lis 2011, 12:46

- "jak odłamane gałęzie/jak wirus/jak rozpędzona kulka". ;)

W każdej zwrotce jest "jak", a "jaki" to pewnego rodzaju droga na skróty. Najłatwiejsza.
Znacznie bardziej oryginalny jest wiersz, w którym nie trzeba się nimi podpierać.

Myślę, że wolałabym też mniej biologicznych odniesień.
Jeszcze jedno - olśnienie zawsze odbierałam jako coś magicznego, pozytywnego. Iluminację.
W wierszu jest niepokój, który z tym olśnieniem nie bardzo mi konweniuje.

Ale to tylko moje osobiste odczucia. ;)

Dobrego... :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Arti

Re: olśnienie

#4 Post autor: Arti » 12 lis 2011, 14:40

wiersz mnie zatrzymał
pogrzebałem w nim chwilę
z korzyścią czy nie, sama oceń

olśnienie

ręce opadają odłamane gałęzie
od korpusu który przyjął tektoniczne pomruki
wstrząs zmienił istotę wciąż drży jego wnętrze
niepokój o wieczność zmodyfikował komórki
przetacza po cytoplazmie
uderzając o ścianki
jak rozpędzona kulka we flipperze


:kwiat:

alouette
Posty: 22
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:41

Re: olśnienie

#5 Post autor: alouette » 12 lis 2011, 17:31

jak- jakoś za często mi się zdarza, trzeba nad tym popracować

"Myślę, że wolałabym też mniej biologicznych odniesień." -------- ale o to chodzi, mają tam się znaleźć,wszak mowa o czymś co zyje, wzrasta

"Jeszcze jedno - olśnienie zawsze odbierałam jako coś magicznego, pozytywnego. Iluminację.
W wierszu jest niepokój, który z tym olśnieniem nie bardzo mi konweniuje." ------------- Ewa w raju, kiedy już ją olśniło, niekoniecznie stała się bardziej spokojna... Olśnienie wiąże się ze zrozumieniem czegoś, to może ,przynajmniej na początku, wywołać niepokój, tak myślę
poza tym nic już nie będzie takie samo, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: olśnienie

#6 Post autor: Miladora » 12 lis 2011, 17:37

Prawdopodobnie dla każdego "olśnienie" ma trochę inny wydźwięk. :)
Nie zamierzam się spierać z Twoimi odczuciami, jako autora.
Masz do nich większe prawo w przypadku wiersza, niż czytelnik. :rosa:

Dobrego... :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

alouette
Posty: 22
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:41

Re: olśnienie

#7 Post autor: alouette » 12 lis 2011, 21:01

postanowiłam po prostu wyciąć 2* "jak", myślę że może być

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: olśnienie

#8 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 13 lis 2011, 9:59

Anatomia, geofizyka, mikrobiologia, automaty do gier, oraz wtrącania o drzewach i wieczności.
Czy to aby nie za duże zamieszanie? Kojarzy mi się raczej z galimatiasem, niż olśnieniem.
:crach:
Andrzej Bonifacy Fudali

alouette
Posty: 22
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:41

Re: olśnienie

#9 Post autor: alouette » 13 lis 2011, 10:33

pozwolicie, że zacytuję opinię kogoś, kto trafił, w moim odczuciu, w sedno: wielu ludzi w dzisiejszym świecie przeżywa taki tektoniczny wstrząs i pojmuje jakimś siódmym zmysłem, że istnieje coś poza światem materii.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”