Na lewo kamienice obdarte ze stiuków,
kolana małolatów do krwi
na betonowym boisku.
Na prawo ludzie uwikłani w braki i niedosyt,
żebracy pobrużdżeni ugorami,
nieużytki w czasie.
Triumfalne gesty napisów na murze:
precz z komuną, żydzi do gazu
jebać stare baby, łysy to konfident.
Czasami szept modlitwy odbity w bramie:
tatusiu już nie bij, mamusi zostaw kieliszek.
Punkty na mapie których nie pojmują
kartografowie i wybrańcy narodu.
Dla mnie ciągłe powroty w agonię dzielnicy,
ty zamknij oczy, dodaj gazu, to minie.
Jeszcze byś zrozumiał najgorszą chwilę
– im już brakło sił żeby przeklinać,
ty jesteś wart tyle co zawartość portfela.
Migawki intymne. Przestrzeń do życia (z cyklu: Kurwa mać)
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Migawki intymne. Przestrzeń do życia (z cyklu: Kurwa mać
Nie pojmują, tylko jak ich zmusićMarcin Sztelak pisze:Punkty na mapie których nie pojmują
kartografowie i wybrańcy narodu.
żeby czytali takie wiersze...
ostatnio widziałem jakiegoś posła, który pytany
przez dziennikarza, stwierdził że Powstanie Warszawskie
było w 1989r...

Pozdrawiam
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Migawki intymne. Przestrzeń do życia (z cyklu: Kurwa mać
Tekst bardzo prawdziwy, próbujący opisać polską rzeczywistość w jej szarych, okrutnych, zgniłych odcieniach. Nic dodać, nic ująć. Tym niemniej jednak wydaje mi się, że chcąc przekazać w wierszu pewne bardzo konkretne przesłanie, zabrnąłeś nieco w ton dydaktyczny, dopisując to, co niekoniecznie powinno być powiedziane wprost.
Dla dobra wiersza - domagam się stanowczo - zmień pointę, bo ta kładzie cały tekst na łopatki.
Przydałoby się też uprościć trochę wiersz, bo niektóre konstrukcje wydają mi się zanadto udziwnione, jakby w pewnym momencie zabrakło lekkości pióra, precyzji...
Po lewej stronie.../po prawej... - żeby nie było trzy razy "na", bo trochę zgrzyta przy czytaniu.
"braki i niedosyt" - wydaje mi się, że to trochę masło maślane - zostawiłabym "ludzie uwikłani w niedosyt" - wystarczy w zupełności, według mnie.
"triumfalne napisy na murze" - sądzę, że akurat w tym wypadku prościej=lepiej.
Końcówka do przeróbki, bo podszyta banałem.
Pozdrawiam,

Glo.
Taki truizm! To wyjątkowo nie w Twoim stylu...Marcin Sztelak pisze:ty jesteś wart tyle co zawartość portfela.
Dla dobra wiersza - domagam się stanowczo - zmień pointę, bo ta kładzie cały tekst na łopatki.

Przydałoby się też uprościć trochę wiersz, bo niektóre konstrukcje wydają mi się zanadto udziwnione, jakby w pewnym momencie zabrakło lekkości pióra, precyzji...
Marcin Sztelak pisze:Na lewo kamienice obdarte ze stiuków,
kolana małolatów do krwi
na betonowym boisku.
Na prawo ludzie uwikłani w braki i niedosyt,
Po lewej stronie.../po prawej... - żeby nie było trzy razy "na", bo trochę zgrzyta przy czytaniu.
"braki i niedosyt" - wydaje mi się, że to trochę masło maślane - zostawiłabym "ludzie uwikłani w niedosyt" - wystarczy w zupełności, według mnie.
Przekombinowane w mojej ocenie.Marcin Sztelak pisze:Triumfalne gesty napisów na murze:
"triumfalne napisy na murze" - sądzę, że akurat w tym wypadku prościej=lepiej.
Zawahało mnie słowo "pojmują". Znaczeniowo chyba nie najlepiej dobrane. Zaczęłam szukać czegoś trafniejszego i równie rozległego semantycznie. Przyszedł mi do głowy czasownik "ogarniają". Jest odniesienie do myśli ("ogarniają rozumem", na przykład), jest nawiązanie do postrzegania, dostrzegania, jest również skojarzenie z "ogarnianiem" - rozumianym potocznie jako radzenie sobie z problemami, rozwiązywanie ich, porządkowanie trudnych spraw...Marcin Sztelak pisze:Punkty na mapie których nie pojmują
kartografowie i wybrańcy narodu.
Końcówka do przeróbki, bo podszyta banałem.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Migawki intymne. Przestrzeń do życia (z cyklu: Kurwa mać
Takich obrazów jest wiele, moim zdniem jeszcze brakuje tu czegos, choć nie wiem dokładnie czego. Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam