o pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

o pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

#1 Post autor: Jarek B » 06 maja 2012, 11:41

są gdzieś ludzie których nazwę braćmi
są gdzieś tylko cienie tych których nie chcę znać

rozdarty między żywiołem i osnową
za ryśkiem do kołyski nucę słowa
"jak na deszczu łza"

jeszcze tylko dziś
jeszcze tylko dzień

namaluję twój portret bez farb
i choć nigdy nie widziałem twarzy
nie dotknąłem dłonią piersi
czytam z ruchu warg

na pewno
gdzieś tam jesteś
w moich snach

kobieto twarda jak skała
ostra jak brzytwa
niebezpieczna
jak zdrada

nieoczekiwana jak śmierć
wpisana w jutra truciznę

rześka jak powiew wiatru
po kielichu
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: o pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

#2 Post autor: Sede Vacante » 06 maja 2012, 12:02

Początek troszeczkę nie pasuje mi do całej reszty.
Napisany jakby z taką "rezerwą", nie tak ciekawie, jak dalsza cześć od "malowania bez farb". Tak jakby autor nie wiedział do końca jak zacząć, bądź, co bądź, śliczna historię o tęsknocie za miłością, oczekiwaniu tej jedynej.
Bo już sam opis związany z ową tęsknotą jest dla mnie naprawdę piękny, pełen fantazji.
Generalnie podoba mi się, trochę omijając początek.
Co do "Do kołyski", Rysiek mi nie pasuje, wszak to piosenka powstała na długo po jego śmierci i śpiewana przez Macieja Balcara, tyle, że również w Dżemie, ale jednak z Ryśkiem nie ma wiele wspólnego.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

SamoZuo

Re: o pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

#3 Post autor: SamoZuo » 06 maja 2012, 20:50

To tylko szacowna dama - Lady Whisky odpowiada tym kryteriom...

Pozdrawiam

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: o pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

#4 Post autor: Stepanian » 06 maja 2012, 23:12

Jarku B, chciałbym napisać, że mi się bardzo podobała lektura, ale podobała mi się umiarkowanie. Wiersz ma szansę stać się dobrym, ale potrzebne jest jego ponowne przemyślenie. Po kolei -
Jarek B pisze:są gdzieś ludzie których nazwę braćmi
są gdzieś tylko cienie tych których nie chcę znać
- konieczne to powtórzenie?
Jarek B pisze:są gdzieś tylko cienie tych których nie chcę znać
rozdarty między żywiołem i osnową
za ryśkiem do kołyski nucę słowa
"jak na deszczu łza"
- nie możesz się zdecydować, czy piszesz wolny, czy rymowany wiersz. Tu masz rymy "znać/łza" i "osnową/słowa". Przypadek?
Jarek B pisze:jeszcze tylko dziś
jeszcze tylko dzień
- kolejne nieuzasadnione powtórzenie.
Jarek B pisze:wpisana w jutra truciznę
- nieładna inwersja.
Jarek B pisze:kobieto twarda jak skała
ostra jak brzytwa
niebezpieczna
jak zdrada
nieoczekiwana jak śmierć
- przemyślałbym na Twoim miejscu długość tej inwokacji. Jest bardziej patetyczna niż ta z "Pana Tadeusza".
To z grubsza tyle. Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”