z wiosenną rują przymknę oko
rozanielony linią szpilek
idealnej pary stóp
przecież nie nosisz bielizny
jesteś dziksza od chuj wie czego
doświadczam kolki w sercu
gdy twoja pupa wozi się jak cadillac
w zbyt ciasnym przedpokoju
gdy krzyczysz moje imię
o pierwszej w nocy jeżą się włosy
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym
podaj mi oliwkę
ustami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: ustami
bielizny?Jarek B pisze:bielizy
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: ustami
jesteś dziksza od chuj wie czego - zastanawiałem się nad tym wersem i doszedłem do wniosku że bez szkody można by z niego zrezygnować.
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym - a tu płonie rzym przerzuciłbym do następnego wersu.
Pozdrawiam.
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym - a tu płonie rzym przerzuciłbym do następnego wersu.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: ustami
Świetny klimat. Lubię bezpruderyjność w tekstach, zresztą nie tylko. Połączenie wiersza z prostymi, bezpośrednimi opisami chcicy mi się podoba. Taka szczerość, bez owijania w bawełnę.
Bo czyż wszystkie drogi nie prowadzą do łoża?;D
Bo czyż wszystkie drogi nie prowadzą do łoża?;D
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ustami
Żeby nie powtarzać "gdy"...Jarek B pisze:gdy krzyczysz moje imię
o pierwszej w nocy jeżą się włosy
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym
krzyczysz moje imię
o pierwszej w nocy
wtedy jeżą się włosy
na grzbietach marcujących kotów
płonie rzym"
Poza tym -

Też lubię bezpruderyjne teksty, ten jest dobrze napisany, dosadnie...
Powiem tak - zdecydowanie wspomniany wers bym zostawiła, ponieważ wulgaryzm "chuj wie czego" akurat w tym wypadku odczytuję jak najbardziej literalnie, a nie przenośnie.Jarek B pisze:jesteś dziksza od chuj wie czego
Jestem pewna, że on właśnie doskonale wie... od czego...

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ustami
przecież nie nosisz bielizny
jesteś dziksza od chuj wie czego
doświadczam kolki w sercu
gdy twoja pupa wozi się jak cadillac
w zbyt ciasnym przedpokoju
Nie razi mnie członek, myślę tylko dlaczego tak skromnie z tą pupą Jarku.
Wiersz
jesteś dziksza od chuj wie czego
doświadczam kolki w sercu
gdy twoja pupa wozi się jak cadillac
w zbyt ciasnym przedpokoju
Nie razi mnie członek, myślę tylko dlaczego tak skromnie z tą pupą Jarku.
Wiersz

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"